Benedykt XVI przyjął rezygnację z urzędu patriarchy Antiochii obrządku maronickiego,
którą złożył libański kardynał Nasrallah Pierre Sfeir. Jego następca zostanie wybrany
przez synod patriarchalny tego Kościoła wschodniego. W liście do 90-letniego zwierzchnika
maronitów Papież wyraził uznanie dla jego długoletniej służby Bogu i troski o dobro
wszystkich wiernych.
Ojciec Święty przypomina, że kard. Sfeir obchodził w
ub. r. 60-lecie kapłaństwa, a w lipcu minie pół wieku od jego sakry biskupiej. Był
najpierw współpracownikiem swoich dwóch poprzedników na antiocheńskiej stolicy patriarszej,
zanim w 1986 r. sam został wybrany na nią przez synod. Kiedy rozpoczynał tę posługę,
Liban dręczony był jeszcze trwającą od lat krwawą wojną – pisze Papież. – Patriarcha
prowadził Kościół maronicki, żywiąc gorące pragnienie pokoju dla tego kraju, a równocześnie
jeżdżąc po świecie, by nieść pociechę Libańczykom zmuszonym do emigracji.
„Pokój
w końcu powrócił, ciągle niepewny, ale przecież faktyczny” – dodaje Benedykt XVI.
Nawiązuje też do podróży Jana Pawła II do Bejrutu przed 14 laty, kiedy podpisał on
tam adhortację apostolską będącą owocem Synodu Biskupów dla Libanu. Ponadto zwraca
uwagę, że na ubiegłoroczny Synod Biskupów dla Bliskiego Wschodu mianował kard. Sfeira
jednym z honorowych przewodniczących delegowanych w uznaniu dla jego służby Kościołowi.