COMECE o prześladowaniu chrześcijan: deklaracja UE spóźniona, ale dobra, czas na czyny
W sprawie obrony prześladowanych chrześcijan Unia Europejska zrobiła krok w dobrym
kierunku. Trzeba jednak, by w ślad za deklaracjami poszły też i czyny, które zapewnią
chrześcijanom faktyczne poszanowanie ich praw – czytamy w oświadczeniu Komisji Episkopatów
Wspólnoty Europejskiej (COMECE). Nawiązuje ono do wczorajszej deklaracji wydanej przez
ministrów spraw zagranicznych krajów członkowskich. Potępione w niej zostały „akty
przemocy wymierzone przeciw chrześcijanom i ich miejscom kultu, pielgrzymom muzułmańskim
oraz innym wspólnotom religijnym”.
COMECE przypomina, że takiej deklaracji
oczekiwano od szefów dyplomacji już w ubiegłym miesiącu, a wczorajsze porozumienie
w tej sprawie jest konsekwencją protestów wystosowanych w międzyczasie przez wiele
krajów Unii oraz członków Parlamentu Europejskiego. Ministrowie ponownie potwierdzili
znaczenie wolności religijnej. Mamy nadzieję, że ich deklaracja przełoży się teraz
na konkretne działania polityczne – czytamy w oświadczeniu unijnych episkopatów.
Warto
dodać, że szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton potępiła wczoraj zabójstwo polskiego
misjonarza w Tunezji, ks. Marka Rybińskiego SDB. Przypomniała ona, że kraj ten zawsze
uchodził za ziemię tolerancji religijnej. Niezbędne jest zatem wykrycie i osądzenie
zabójców polskiego kapłana – podkreśliła Ashton. Dobrą konkluzją tych słów stała się
informacja o ujęciu domniemanego sprawcy zbrodni. Jak poinformowało tunezyjskie MSW,
jest nim 44-letni stolarz zatrudniony w tej samej szkole, w której pracował ks. Rybiński.