2011-02-09 16:46:48

Peruwiańscy biskupi: Brak poszanowania dla środowiska zagraża społeczeństwu


„Zasoby naturalne mogą się wyczerpać, a pozostanie tylko nędza i spustoszenie” – ostrzegają biskupi Peru, zaniepokojeni niedawną decyzją rządu, która zagraża środowisku naturalnemu. Chodzi o wydane w zeszłym miesiącu dekrety, zezwalające na podjęcie 33 inwestycji bez dokonania wymaganych przez prawo badań nad wpływem, jaki wywrą one na środowisko. Dekrety dotyczą projektów z zakresu energetyki, kopalnictwa i transportu, w tym budowy w okręgu Inambari na terenie puszczy piątej co do wielkości elektrowni wodnej w całej południowej Ameryce.

Peruwiańscy biskupi podkreślają, że uwzględnianie wpływu na środowisko ma podstawowe znaczenie przy podejmowaniu wszelkich działań w zakresie energetyki czy kopalnictwa. Trzeba brać pod uwagę poważne konsekwencje społeczne, jakie mogą one spowodować. W oświadczeniu zwraca się uwagę, że od grudnia miało miejsce w Peru ponad 200 konfliktów społecznych. Jedna trzecia z nich wiązała się z gospodarowaniem wodą i zasobami wodnymi. Niedawne rządowe dekrety, nie uwzględniające ekologicznych wymogów, tylko zaostrzą sytuację. „Konfliktom społecznym można zapobiec, jeśli podejmie się na czas odpowiednie działania. Rozwój wymaga poszanowania dla naszej ziemi i dla naszych ludzi” – piszą biskupi. Dokument podpisali: przewodniczący episkopatu Peru, abp Miguel Cabrejos, i siedmiu wikariuszy apostolskich z peruwiańskiej Amazonii.

Przypomnijmy, że przed dwoma laty podobne dekrety peruwiańskiego rządu, dotyczące wydobycia ropy naftowej, doprowadziły w Amazonii do krwawych zajść. W starciach policji z tamtejszymi tubylcami zginęło wówczas ponad 30 osób.

ak/ rv, efe







All the contents on this site are copyrighted ©.