Sudan Południowy: wybaczenie fundamentem przyszłości kraju
Apel o wybaczenie wzajemnych krzywd i budowanie przyszłości na pojednaniu zabrzmiał
w Sudanie. Wystosowali go w tym samym czasie, ale niezależnie od siebie, prezydent
południowego Sudanu Salva Kiir Mayardit oraz Rada Kościołów w tym kraju.
Sekretarz
generalny rady, która zrzesza wszystkie obecne w Sudanie Kościoły – katolicki, prawosławny
i wspólnoty protestanckie – wskazał, że proces pojednania nie jest łatwy, ale bez
niego nie da się budować pokojowej przyszłości w tym zakątku Czarnego Lądu. Ramadan
Chan Liol przypomniał, że wzajemne relacje między Północą a Południem to wieloletnie
pasmo wojen i konfliktów, które kosztowały życie co najmniej dwóch milionów Sudańczyków.
„Stąd w momencie tak ważnym dla Sudanu jak secesja trzeba, by mieszkańcy Południa
przestali patrzeć na arabsko-muzułmańską Północ bez żalu, bo wybaczenie tego, co działo
się w przeszłości, jest jedyną drogą budowania nowej przyszłości” – stwierdził sekretarz
generalny Rady Kościołów Sudanu.
Oficjalne wyniki referendum w Sudanie zostaną
ogłoszone w połowie lutego. Wstępne dane mówią, że za secesją opowiedziała się miażdżąca
większość głosujących.