2011-01-18 16:46:49

Kard. Koch: męczennicy mogą być posiewem jedności chrześcijan


O ekumenizmie męczenników, który może stać się nowym przyczynkiem do pogłębienia jedności między wyznawcami Chrystusa, przypomniał kard. Kurt Koch. Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan na łamach watykańskiego dziennika L’Osservatore Romano wymienił najważniejsze wyzwania dialogu ekumenicznego. Zarysował też jego perspektywy w kontekście obchodzonego obecnie Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan.

Najbardziej wiarygodnymi świadkami wiary są bez wątpienia męczennicy – przyznał kard. Koch. – Oddali oni własne życie w obronie wiary. Miniony wiek, choć także czasy obecne ukazują, że we wszystkich Kościołach i wspólnotach chrześcijańskich nie brak męczenników. Dziś wiara chrześcijańska jest religią najbardziej prześladowaną. 230 mln wyznawców Chrystusa pada ofiarą dyskryminacji, wykorzystywania, przemocy, wrogości, a nawet prawdziwego męczeństwa. Oznacza to, że 80 proc. prześladowanych dziś z powodu wyznawanej wiary to chrześcijanie. Zdaniem szwajcarskiego purpurata organizacje międzynarodowe monitorujące przestrzeganie praw człowieka zauważają jedynie, że sytuacja prześladowanych chrześcijan jest prawdziwą katastrofą. Natomiast odpowiedzialni za tę dramatyczną sytuację przyzwyczaili się do takiego stanu rzeczy. Problemem jest również reakcja społeczeństw zsekularyzowanych, które reagują jedynie na dramaty o nadzwyczajnych rozmiarach, jeśli w ogóle reagują, lub też robią to dopiero, gdy rzesza uchodźców rozlewa się po świecie – zauważył kard. Koch.

Duże znaczenie przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan przypisuje modlitewnej pamięci o męczennikach. Jego zdaniem tego typu modlitwa może pogłębić odpowiedzialność ekumeniczną przekształcając ją w „ekumenizm męczenników”, który sam w sobie staje się znaczącą obietnicą jedności.

„Męczennicy są dowodem na to, że sam Bóg utrzymuje między ochrzczonymi komunię na poziomie zdecydowanie głębszym. Dzieje się tak dzięki ich świadectwu wiary przez najwyższą ofiarę życia” – podkreślił szwajcarski hierarcha. Wymiar martyrologiczny ekumenizmu, zdaniem kard. Kocha, zachęca do odkrywania istoty prawdziwej duchowości ekumenicznej. „Żyjąc na ziemi mamy bowiem jako chrześcijanie doświadczenie komunii niedoskonałej, natomiast męczennicy już teraz cieszą się komunią pełną i doskonałą” – dodał przewodniczący ekumenicznej dykasterii.

Zaangażowanie ekumeniczne wymaga pogłębienia duchowego – przyznał kard. Koch. Dochodzi się do tego na trzech poziomach: w dialogu Caritas-miłości, dialogu prawdy i właśnie na modlitwie. Wymiar duchowy ekumenizmu odwołuje się też do innej prawdy, o której nie powinno się zapominać – zauważył purpurat. – To nie my chrześcijanie mamy dokonać jedności, decydując o jej formie i czasie, ponieważ jest ona darem samego Boga. Wymaga to od nas cierpliwości, która jest „młodszą siostrą nadziei”. Uczniowie Chrystusa nie tyle mają zrealizować na ziemi pełną jedność, co, zgodnie z życzeniem Pana, mają się o tę jedność modlić – uważa przewodniczący Papieskiej rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan. Nawet jednak ta jedność nie jest celem samym w sobie, ponieważ życzeniem Mistrza było wiarygodne głoszenie światu Ewangelii o Jezusie Chrystusie. Jedność stoi tylko w służbie temu głoszeniu Dobrej Nowiny.

se/rv









All the contents on this site are copyrighted ©.