Benedykt XVI odwiedził chore dzieci w rzymskiej Klinice Gemelli. Spotkał się z małymi
pacjentami cierpiącymi na rozszczep kręgosłupa, a także z maluchami na oddziale pediatrycznym.
Zatrzymał się też przy inkubatorach w których na oddziale neonatologii leczone są
wcześniaki wymagające intensywnej terapii. Wizyta zbiegła się z uroczystością Objawienia
Pańskiego, we Włoszech w noc ją poprzedzającą najmłodsi dostają prezenty. Papież wyznał
dzieciom, że także on na wzór Trzech Króli przyniósł im podarki, by poprzez ten mały
gest doświadczyły jego bliskości i miłości w tym trudnym czasie choroby. Wizyta zakończyła
się w przychodni Międzynarodowego Instytutu Naukowego Pawła VI zajmującego się badaniem,
diagnozowaniem i leczeniem bezpłodności. Papież zaapelował tam o podejmowanie działań
promujących odpowiedzialne rodzicielstwo. Zachęcił też do rozwijania inicjatyw na
rzecz życia.
Nie było to pierwsze spotkanie Benedykta XVI z chorymi dziećmi.
Zaledwie kilka miesięcy po rozpoczęciu pontyfikatu Papież odwiedził watykański szpital
pediatryczny Dzieciątka Jezus, aby – jak wówczas powiedział – zaświadczyć o miłości
Chrystusa do najmłodszych. Benedykt XVI spotkał się też z małymi pacjentami w czasie
swych podróży do Ziemi Świętej i Kamerunu.