Pogrzeb papieskiego dyplomaty, który ocalił ponad 10 tys. Żydów w czasach nazistowskich
Zmarły 20 grudnia w 99. roku życia abp Giovanni Ferrofino ocalił podczas drugiej wojny
światowej ponad 10 tys. Żydów. Ten papieski dyplomata ratował ich, wykonując polecenia
otrzymywane bezpośrednio od Piusa XII – przypomniał amerykański żyd Gary Krupp, założyciel
fundacji Pave the Way, która zgodnie ze swą nazwą „toruje drogę” dialogowi
międzyreligijnemu. „Był to może największy naoczny świadek podejmowanych na rzecz
Żydów wysiłków Papieża Pacellego, z jakim nasza fundacja przeprowadziła wywiad” –
powiedział jej założyciel w wywiadzie dla rzymskiej agencji Zenit.
W 1939
r. ks. Ferrofino był osobiście wysłany przez Piusa XII do prezydenta Portugalii, by
prosić go o wizy dla przybywających do tego kraju Żydów. Zaraz po wybuchu wojny, mianowany
sekretarzem nuncjatury apostolskiej w Dominikanie, spotkał się przed wyjazdem z Papieżem.
Przed dwoma laty w wywiadzie dla fundacji Pave the Way opowiadał, jak głęboko
Pius XII był poruszony rozpoczynającą się już wówczas zagładą Żydów. Niepokoił się,
wyraźnie zdenerwowany, że takie państwa jak Stany Zjednoczone nie śpieszą się z ich
ratowaniem. Na prośbę Papieża dyplomata razem z tamtejszym nuncjuszem zabiegał u prezydenta
Dominikany o wizy dla Żydów zbiegłych z okupowanej Europy, ocalając w ten sposób tysiące
ludzi. Przynajmniej dwa razy do roku staraniem Watykany płynęli oni statkami z Portugalii
i Hiszpanii do Ameryki. Ks. Ferrofino pomógł uchodźcom zamieszkać w Kanadzie, USA,
Meksyku czy na Kubie.
Po wojnie ks. Ferrofino został w 1960 r. mianowany nuncjuszem
apostolskim na Haiti, a następnie w Ekwadorze (1965-1970). Jako emeryt abp Ferrofino
zdążył jeszcze w tym roku, na krótko przed śmiercią, złożyć pisemne świadectwo o działaniach
podejmowanych podczas wojny dla ratowania Żydów. Zostało one przekazane do izraelskiego
instytutu pamięci narodowej Yad Vashem w Jerozolimie.