Komunikat końcowy z rzymskiego sympozjum: odrodzenie religijne na Ukrainie
Najbardziej widocznym aspektem odnowy politycznej i społecznej na Ukrainie jest odrodzenie
religijności. Czytamy o tym w komunikacie końcowym z sympozjum, zorganizowanego 10
grudnia przez ukraińską ambasadę przy Stolicy Apostolskiej wspólnie z Papieskim Uniwersytetem
św. Tomasza. Tytuł spotkania na rzymskim Angelicum brzmiał: „Stolica Apostolska i
Ukraina: na rzecz chrześcijańskiej Europy”. W komunikacie przypomniano, że po obaleniu
reżimu komunistycznego znacznie wzrosła liczba ukraińskich wspólnot religijnych. Dziś
jest ich tam ponad 35 tys. Należą do 55 różnych wyznań. Po epoce represji doszedł
ponownie do głosu chrześcijański charakter tego kraju, co łączy się zarówno z tworzeniem
tożsamości narodowej, jak z procesem integracji europejskiej.
Podczas sympozjum
zwrócono uwagę, że Ukraina to pomost między kulturą zachodnią i wschodnią. Na skutki
komunistycznych prześladowań wskazał prefekt Kongregacji dla Kościołów Wschodnich.
„Zaparcie się Boga nie uczyniło człowieka bardziej wolnym – powiedział kard. Leonardo
Sandri. – Naraziło go raczej na różnorodne niewole, sprowadzając rolę władzy politycznej
do brutalnej opresji”. Przewodniczący Państwowego Komitetu Ukrainy ds. Narodowości
i Religii Jurij Bohutśkyj podkreślił, że w odróżnieniu od postępów laicyzacji w licznych
krajach Europy religia stale odzyskuje miejsce w ukraińskim społeczeństwie. Sprzyja
temu prawodawstwo kładące nacisk na znaczenie wolności sumienia i wyznania. W komunikacie
przypomniano też rolę Cerkwi greckokatolickiej, mającej tam ponad 3700 parafii. Jest
to na Ukrainie trzeci co do liczebności Kościół po prawosławnych patriarchatu moskiewskiego
i kijowskiego. Tamtejszych katolików obrządku łacińskiego reprezentował na sympozjum
abp Mieczysław Mokrzycki ze Lwowa.
Pozdrowienia do uczestników rzymskiego sympozjum
„Stolica Apostolska i Ukraina: na rzecz chrześcijańskiej Europy” przesłał prawosławny
metropolita kijowski Wołodymyr Sabodan. Zależny od patriarchatu moskiewskiego hierarcha
nawiązuje do wyjścia z katakumb grekokatolików, wprost ich jednak nie wymieniając,
a tylko wspominając ogólnie „szybki rozwój Kościołów prawosławnego i katolickich”.
Jak pisze, „proces odrodzenia katolicyzmu na zachodniej Ukrainie miał w przeszłości
trudny okres, który znacznie pogorszył relacje między naszymi Kościołami. Dziś jednak,
wobec globalizacji w Europie i porzucania przez część jej mieszkańców tradycyjnych
korzeni chrześcijańskich jest oczywiste, że wszystkie Kościoły naszego kontynentu
mają dawać wspólną odpowiedź na wyzwania współczesnego świata” – dodaje metropolita
Wołodymyr. Na wczorajszym sympozjum metropolię kijowską patriarchatu moskiewskiego
miał reprezentować jej wikariusz abp Antonij Pakanycz. Ostatecznie jednak jego wypowiedź
odczytał wydelegowany przez niego ksiądz.