Papież do Międzynarodowej Komisji Teologicznej: trzeba ukazywać światu chrześcijańskie
korzenie idei demokratycznej równości
Potrzebę bliskiej współpracy teologów i pasterzy Kościoła podkreślił Papież, spotykając
uczestników kończącej się dzisiaj sesji plenarnej Międzynarodowej Komisji Teologicznej.
Była ona poświęcona trzem tematom: teologii i jej metodach, kwestii jedynego Boga
w odniesieniu do trzech religii monoteistycznych oraz integracji społecznego nauczania
Kościoła w szerszym kontekście doktryny chrześcijańskiej. Ojciec Święty wskazał na
ścisły związek teologii z miłością Boga. Musi się ona łączyć z dialogiem prowadzonym
z boskim Logosem, z modlitwą i z życiem Kościoła. Równocześnie teologia ma charakter
naukowy, racjonalny. To pomaga jej oczyszczać ludzki rozum z pewnym uprzedzeń czy
dominujących idei. Uprawiana w dialogu z myślicielami przeszłości wnosi cenny wkład
w naukę. Zarazem może być szkołą świętości. Benedykt XVI przytoczył tu jako przykład
kard. Johna Henry’ego Newmana, którego niedawno beatyfikował.
„Chrystus umarł
za wszystkich, choć nie wszyscy o tym wiedzą albo tego nie przyjmują – powiedział
Papież. – Otrzymawszy miłość Boga, czyż moglibyśmy nie kochać tych, za których Chrystus
oddał własne życie? «On oddał za nas życie swoje. My także winniśmy oddać życie za
braci» (1 J 3, 16). To wszystko prowadzi nas do służby drugim w imię Chrystusa. Innymi
słowy, zaangażowanie społeczne chrześcijan wynika w sposób konieczny z objawienia
miłości Bożej. Kontemplacji Boga objawionego i miłości bliźniego nie można od siebie
oddzielać, choć przeżywa się je według odmiennych charyzmatów. Świat często ceni wiele
darów chrześcijaństwa – jak np. ideę demokratycznej równości, zrodzoną z ewangelicznego
monoteizmu – nie rozumiejąc korzeni własnych ideałów. Dlatego tak ważne jest ukazywać,
że owoce giną, gdy odcina się korzeń drzewa. Nie ma bowiem sprawiedliwości bez prawdy,
a sprawiedliwość nie rozwija się w pełni, gdy horyzont ogranicza się do świata materialnego.
Dla nas chrześcijan solidarność społeczna ma zawsze perspektywę wieczności” – mówił
Papież.