Anglikański prymas: ordynariat dla konwertytów na katolicyzm nie jest agresją
Abp Rowan Williams nie uważa tworzenia ordynariatu dla anglikanów przechodzących na
katolicyzm za agresję. Prymas Wspólnoty Anglikańskiej wyraził te opinię w wywiadzie
dla Radia Watykańskiego przy okazji swej wizyty w Rzymie, związanej z obchodami 50-lecia
Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan. Wczoraj został on przyjęty przez
Benedykta XVI na audiencji prywatnej. Zapytany o sprawę konwersji pięciu anglikańskich
biskupów, arcybiskup Canterbury przyznał rozstanie odbyło się bez urazów.
„Oczywiście
zareagowałem z żalem, ale z szacunkiem – powiedział abp Williams. – Wiem, że zastanawiali
się oni nad swą decyzją. Rozmawialiśmy na ten temat i rozstaliśmy się z modlitwą i
błogosławieństwem, nie ma więc urazów. Sądzę, że ordynariat pomoże ludziom docenić
anglikańskie dziedzictwo, a jeśli tak się stanie, będę dziękował Bogu. Nie widzę w
tym aktu agresji celem zakłócenia relacji między naszymi Kościołami. Czy uznać to
za akt profetyczny? Być może, w sensie, że sam Kościół rzymskokatolicki uznaje tym
aktem, że w Kościele zachodnim są sposoby bycia chrześcijanami nie ograniczające się
do historycznej tożsamości rzymskokatolickiej. A o tym możemy rozmawiać”.
Anglikański prymas w wywiadzie dla naszej rozgłośni zwrócił też uwagę na pozytywne
ekumeniczne owoce niedawnej papieskiej wizyty w Wielkiej Brytanii.