2010-11-18 17:37:43

KUL: sesja o nowym ateizmie


„Nauki przyrodnicze a nowy ateizm” – taki temat przyświecał dwudniowej konferencji (16-17 listopada) w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II. Oprócz naukowców z Lublina uczestniczyli w niej badacze z ośrodków w Krakowie, Warszawie, Gliwicach, Toruniu oraz w Waszyngtonie.

Genezę, założenia, głównych przedstawicieli i dotychczasowe znaczenie powstałego już w XXI wieku nowego zjawiska kulturowego przedstawił prof. Piotr Gutowski (KUL, „Czym jest nowy ateizm?”). Nazywani „czterema jeźdźcami ateizmu” naukowcy i intelektualiści są autorami ogromnie poczytnych książek: R. Dawkins („Bóg urojony”), D.C. Dennett („Odczarowanie”), S. Harris („The End of Faith”) i Ch. Hitchens („Bóg nie jest wielki”). Ateizm niektórych z nich cechuje się przy tym niespotykaną gdzie indziej agresywnością. Autorzy ci, jako na źródło „przebudzenia” z tolerancji dla religii, wskazują m.in. na atak z 11 września 2001r; sądzą, iż religia w ogóle – nie tylko skrajny religijny fundamentalizm – prowadzi do takich konsekwencji. Innym źródłem ich ateizmu są, jak głoszą, nauki przyrodnicze (współczesna wersja scjentyzmu). Popularność publikacji wspomnianych autorów wskazuje na istotne społeczne zapotrzebowanie, w jakie wpisały się ich książki. Co, oczywiście, skłania do dalszej refleksji badawczej.

Obszarem szczególnie wrażliwym na scjentystyczny redukcjonizm są zagadnienia etyczne – podczas konferencji zgodnie podkreślali to filozofowie, przyrodnicy i lekarze (np. prof. Krzysztof Marczewski, ekspert ds. bioetycznych przy Komisji Europejskiej, wnioskujący o finansowanie badań teologicznych właśnie ze względu na wagę zagadnień etycznych). Od razu pojawia się też cała paleta pytań antropologiczno-aksjologicznych o podmiotowość człowieka, świadomość, wolną wolę, odpowiedzialność moralną itd.

Prelegenci byli bardzo zróżnicowani w swoich stanowiskach, czasem w ramach własnych wystąpień. „Może nie macie państwo dowodu na istnienie Boga, ale na istnienie d(D)ucha na pewno tak!” – rozpoczął swój wykład prof. Włodzisław Duch (UMK, Toruń), który wszelako na tym wyczerpał argumenty w tej dziedzinie, bo całe wystąpienie („Neuronauki i natura ludzka”) skierowany był w stronę przeciwną. „…duszy nie ma co badać, bo czegoś takiego nie ma” – orzekł badacz, powołując się na eksperymenty neuronauk i na wnioski zainspirowanych nimi niektórych teologów. Dyskusje z profesorem ożywały wielokrotnie, dochodząc do niebezpiecznie wysokich temperatur. W niektórych aspektach (determinizm biologiczny) prof. Duchowi wtórował prof. Andrzej Paszewski (PAN), negujący dociekania na styku nauk przyrodniczych oraz filozofii i teologii. Zdaniem prof. Paszewskiego dziedziny te są jakby prostymi równoległymi bez punktów stycznych. Polemiki podczas konferencji – zwłaszcza podczas środowej dyskusji panelowej („Czy jest możliwa racjonalna debata z nowym ateizmem?”) wskazywały na wielość poziomów wyjaśniania i w konsekwencji wielość płaszczyzn dyskusji.

Szczególnym gościem konferencji był prof. John Haugt z Georgtown University w Waszyngtonie. Jego wystąpienie kreśliło obszary pozytywnego dialogu pomiędzy naukami przyrodniczymi a teologią, właśnie w kontekście wyzwań nowego ateizmu.

Konferencję zorganizowała Katedra Relacji Między Nauką a Wiarą KUL, kierowana przez profesora-metropolitę abpa Józefa Życińskiego. Ksiądz Arcybiskup m.in. poinformował o inicjatywach Papieskiej Rady Kultury, wychodzących naprzeciw wyzwaniom współczesnego ateizmu.

K. Hudzik, Lublin








All the contents on this site are copyrighted ©.