Audiencja ogólna o św. Juliannie z Cornillon, papieski apel w obronie pakistańskich
chrześcijan oskarżanych o obrazę Mahometa
Odnówmy w sobie wiarę w realną obecność Chrystusa w Eucharystii. Poprzez adorację
Najświętszego Sakramentu Pan przyciąga nas do siebie, wprowadza nas w swoje misterium,
aby nas przemienić niczym chleb i wino – mówił dziś Benedykt XVI przypominając postać
św. Julianny z Cornillon.
To właśnie dzięki tej XIII-wiecznej belgijskiej
mistyczce została ustanowiona w Kościele uroczystość Bożego Ciała. Urodziła się w
1191 lub 1192 r. w okolicach Liège w Belgii. Od piątego roku życia, po śmierci rodziców,
żyła w klasztorze sióstr augustianek w Mont-Cornillon. Po osiągnięciu wymaganego wieku
sama wstąpiła w szeregi mniszek. Odznaczała się niezwykłą inteligencją i zamiłowaniem
do nauki. Zdobyła solidne wykształcenie. Zawsze też wykazywała szczególne upodobanie
do kontemplacji. Swoją duchowość kształtowała w oparciu o głęboką wiarę w rzeczywistą
obecność Chrystusa w Eucharystii. Doznała wizji, podczas której otrzymała nakaz podjęcia
starań o wprowadzenie w Kościele święta dedykowanego Eucharystii. Po dwudziestu latach
oczekiwania, przy duchowym wsparciu innych sióstr, teologów i duchownych, udało się
jej skłonić biskupa Liège do wprowadzenia święta Bożego Ciała. Inni biskupi również
podjęli tę inicjatywę. W końcu pochodzący z Liège papież Urban IV w 1264 r. zatwierdził
święto Corpus Domini jako obowiązujące w całym Kościele.
Nawiązując
do dziedzictwa św. Julianny, Benedykt XVI wyraził zadowolenie z odradzania się we
współczesnym Kościele pobożności eucharystycznej. W wielu miejscach – powiedział –
adoracja Najświętszego Sakramentu staje się ważnym elementem codziennego życia wiernych.
Również pobożne przygotowanie procesji eucharystycznej na Boże Ciało jest wielką łaską,
która napełnia radością wszystkich jej uczestników – powiedział Papież.
„Pragnę
stwierdzić z radością, że Kościół przeżywa dziś eucharystyczną wiosnę – stwierdził
Benedykt XVI. – Ileż osób trwa w milczeniu przed tabernakulum, aby nawiązać miłosny
dialog z Jezusem! Dodaje otuchy fakt, że również niemało grup młodzieży odkryło na
nowo piękno modlitwy adoracyjnej przed Najświętszym Sakramentem. Widziałem to na przykład
w Hyde Parku w Londynie. Modlę się, aby ta wiosna eucharystyczna coraz bardziej się
rozszerzała na wszystkie parafie, zwłaszcza w Belgii, ojczyźnie św. Julianny”.
Wśród
pielgrzymów, którzy przybyli 17 listopada na plac św. Piotra, nie zabrakło również
Polaków.
Słuchaj papieskich pozdrowień po polsku:
„Witam polskich
pielgrzymów. Pozdrawiam szczególnie organizatorów dorocznych europejskich spotkań
młodzieży w Lednicy. Moi drodzy, wracając do sakramentalnych korzeni naszego chrześcijaństwa
– do chrztu, bierzmowania i Eucharystii – starajcie się pomagać młodym ludziom w zacieśnianiu
serdecznej więzi z Chrystusem. Trwajcie razem na modlitwie; rozeznawajcie Jego wolę;
z wiarą, nadzieją i miłością oddawajcie Mu swoją teraźniejszość i przyszłość. Niech
Bóg wam błogosławi!”.
Na zakończenie Papież wystosował apel o uwolnienie Asii
Bibi, pakistańskiej chrześcijanki, która została skazana na śmierć przez powieszenie
za rzekomą obrazę Mahometa. W istocie broniła ona jedynie swej wiary w Chrystusa,
kiedy jej koleżanki chciały ją nawrócić na islam. Jak podała ostatnio watykańska agencja
Fides, w podobnej sytuacji znajduje się dziś co najmniej 15 pakistańskich chrześcijanek,
oskarżonych o obrazę Mahometa. Ustawa o bluźnierstwie często jest wykorzystywana przez
muzułmanów do załatwiania prywatnych porachunków. Zamyka też usta chrześcijanom, bo
cokolwiek by nie powiedzieli o swej wierze, może być uznane za sprzeczne z nauczaniem
Mahometa bądź umniejszające jego godność. Tak było właśnie w przypadku Asii Bibi.
„W
tych dniach wspólnota międzynarodowa śledzi z wielkim niepokojem trudną sytuację chrześcijan
w Pakistanie, którzy często padają ofiarą przemocy czy dyskryminacji – powiedział
Papież. Dziś w sposób szczególny zapewniam o mej bliskości Asię Bibi oraz jej krewnych.
Apeluję zarazem, aby jak najszybciej została jej przywrócona pełna wolność. Modlę
się również za wszystkich, którzy znajdują się w podobnej sytuacji, aby ich ludzka
godność i podstawowe prawa były w pełni respektowane”.