2010-11-05 17:58:50

Francja: wystąpienie kard. Vingt-Trois na posiedzeniu plenarnym episkopatu


To nieprawda, że obecnego kryzysu gospodarczego nie dało się przewidzieć. Francuscy biskupi od 1982 r. ostrzegali przed katastrofą, wzywając do zmiany stylu życia. Podczas gdy wszystkich interesował jedynie nowy podział bogactw i środków budżetowych, od lat było jasne, że żyjemy kosztem przyszłych pokoleń – powiedział na otwarcie sesji plenarnej episkopatu Francji kard. André Vingt-Trois. Metropolita Paryża ponownie został wybrany na przewodniczącego Episkopatu.

W swym przemówieniu dość niespodziewanie wiele miejsca poświęcił kwestiom społecznym, choć nie należą one do głównych tematów obrad. Skłoniła go do tego blokada dialogu społecznego we Francji odnośnie do kluczowych dla przyszłości kraju kwestii, takich jak reforma emerytalna. W jego przekonaniu jest to konsekwencja nasilających się podziałów społecznych. Część społeczeństwa cieszy się bowiem stałymi dochodami i pracą, nie przyjmując zarazem do wiadomości, że druga część społeczeństwa takich dóbr nie posiada. Do tej drugiej kategorii należą przede wszystkim młode pokolenia, które są ponadto obciążone długami starszych pokoleń.

„Nie można się zatem dziwić, że w młodym pokoleniu rodzi się poczucie niesprawiedliwości i lęk o przyszłość, co z kolei znajduje wyraz w napięciach społecznych, a nawet w aktach przemocy” – zauważył metropolita Paryża. W swym wystąpieniu nie przedstawił on żadnych konkretnych propozycji. Jak zaznaczył na wstępie, chodziło mu jedynie o pokazanie, co jest prawdziwą stawką obecnego kryzysu. Podkreślił on również, że Francja potrzebuje nowej solidarności międzypokoleniowej oraz paktu zaufania społecznego, który jest warunkiem autentycznej demokracji.

kb/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.