Profanacje dotknęły w tych dniach miejsc kultu religijnego i pochówku zmarłych różnych
wyznań. Gdy chodzi o ataki na kościoły, to obok niedzielnej (31 października) masakry
katolików obrządku syryjskiego w Bagdadzie odnotować trzeba podpalenie nad ranem 1
listopada dwóch rosyjskich cerkwi prawosławnych i zboru baptystów w Karaczajo-Czerkiesji.
Tym razem, ze względu na nocną porę, obyło się tam bez ofiar śmiertelnych czy rannych,
ale szkody są znaczne. Jedna z cerkwi jest doszczętnie spalona. W tym należącym do
Rosji regionie północnego Kaukazu, zamieszkiwanym w większości przez muzułmanów, chrześcijańska
mniejszość jest dość znaczna i nie doznawała ostatnio takich aktów przemocy.
Spośród
profanacji cmentarzy największym echem odbiło się zdewastowanie greckoprawosławnego
cmentarza na tureckiej wyspie Gökçeada na Morzu Egejskim. 29 października nad ranem
zniszczono tam krzyże na 78 grobach. Ataku dokonano w dniu obchodzonym w Turcji jako
święto państwowe w rocznicę ogłoszenia republiki. Z wyspy tej, zwanej po grecku Imbros,
pochodzi obecny patriarcha Konstantynopola Bartłomiej. Dziś jest tam już tylko ok.
350 chrześcijan.
W przeddzień uroczystości Wszystkich Świętych miał też miejsce
wandalski atak na dwa katolickie cmentarze w środkowej Bośni. Zniszczono na nich ok.
20 nagrobków. Doszło do tego na terenach, które przed kilkunastu laty były sceną krwawych
walk między katolickimi Chorwatami a muzułmanami. Zamieszkująca tam ludność chorwacka
po latach wojny powróciła w rodzinne strony.
Liczne przypadki profanacji cmentarzy
i miejsc kultu miały w tym roku miejsce we Francji. Wczorajsze wydanie dziennika Le
Monde odnotowuje 387 takich wydarzeń z ostatnich ośmiu miesięcy. Dotyczą one 323 obiektów
chrześcijańskich, 36 muzułmańskich i 28 żydowskich. Ostatnie wspomniane w Le Monde
fakty to zniszczenie w piątek 29 października 49 grobów żydowskich w Bar-le-Duc i
podpalenie 10 dni wcześniej (18 października) meczetu w Haguenau. Zjawisko staje się
coraz częstsze już od dwóch lat. Nasila się w pobliżu takich dat, jak urodziny Hitlera,
Halloween czy przesilenie słoneczne. Często łączy się z obrzędami satanistycznymi.