Także w Indiach miejscowi katolicy obchodzą Dzień Zaduszny. W tym rozległym kraju,
w poszczególnych indyjskich stanach, świętowanie tego dnia bywa trochę odmienne.
W
Dzień Zaduszny w Delhi, stolicy Indii, katolicy wspominają swoich zmarłych, uczestniczą
w Mszy i idą na cmentarze. Na uporządkowanych wcześniej grobach układają kwiaty w
sposób typowo indyjski, to jest pokrywając wzorem kwiatowym całe powierzchnie grobów.
Potem na grobach zapalają świece. Księża odprawiają koncelebrowaną Mszę na cmentarzu,
a następnie kapłan błogosławi groby. Ks. Januario Rebello z Delhi zauważa: „Jest niewiele
tradycji szczególnych dla Indii. Ja pochodzę z Goa i nasze tradycje są zbliżone do
europejskich. Te tradycje zostały przyniesione także do Delhi”.
Ks. Rebello
wspomina także o odmiennych tradycjach świętowania Dnia Zadusznego w innym rejonie
Indii: „W Madrasie, na południu Indii, kiedy nadchodzi dzień 2 listopada, ludzie niosą
na groby to, co zmarły lubił najbardziej. Jeżeli ktoś lubił ryby, to jego najbliżsi
przygotowują potrawę z ryby i niosą na grób. A jeżeli ktoś lubił alkohol, to przynoszą
mu butelkę ulubionego trunku i stawiają na grobie”.
W Delhi miejscem zaduszkowych
Mszy oraz odwiedzania grobów są dwa katolickie cmentarze, w dzielnicy Pahargandź i
w okolicy Khan Marketu, jednego z najpopularniejszych delhijskich bazarów.