2010-10-02 13:03:25

Okruchy Ewangelii – XXVII niedziela zwykła


Bóg oczekuje od ciebie świadectwa wiary

Posłuchaj rozważania: RealAudioMP3

„Apostołowie prosili Pana: «Przymnóż nam wiary!» Pan rzekł: «Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze!, a byłaby wam posłuszna. Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: Pójdź i siądź do stołu? Czy nie powie mu raczej: Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj mi, aż zjem i napiję się, a potem ty będziesz jadł i pił? Czy dziękuje słudze za to, że wykonał to, co mu polecono? Tak mówcie i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono: Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać»” (Łk 17,5-10).

Panie, przymnóż nam wiary. Chyba nie ma nikogo, kto nigdy nie wypowiedziałby tych lub podobnych słów. Któż z nas nie doświadczył swego rodzaju pustki duchowej, oschłości i trudności w modlitwie, rozproszenia, niemocy wobec różnych słabości. To właśnie po takich doświadczeniach często nasuwa się pytanie o własną wiarę, dlaczego nie jest ona na tyle mocna, aby nadać właściwy sens i smak mojemu chrześcijańskiemu życiu. Po takich właśnie chwilach przychodzi refleksja i płynie ku Bogu z serca wołanie: Panie, przymnóż mi wiary!

Czym jest wiara i jak się ona wyraża?

Wiara jest osobowym przylgnięciem człowieka do Boga i dobrowolnym uznaniem całej prawdy, którą Bóg objawił w sposób szczególny i pełny przez Jezusa Chrystusa; poucza nas o tym Katechizm. Wiara, zatem, jest spotkaniem z Bogiem osobowym. Jeśli brakuje tego spotkania, nie można mówić o wierze. To spotkanie dokonuje się w Jezusie Chrystusie, a owocem jego jest wzajemna wierność między Bogiem i człowiekiem. Wiara czyni człowieka wiarogodnym, pełnym ufności i mocy, bowiem, jak mówi Psalmista: „Pan, moja moc i pieśń, stał się moim zbawcą” (Ps 118,14). Wiary nie nabywa się raz na zawsze, trzeba ją nieustannie karmić i umacniać. Wymaga ona nieustannej troski, bowiem jest jak skarb w naczyniu glinianym, który łatwo może ulec zniszczeniu.

Wiara wyraża się na różne sposoby. W pierwszym rzędzie jest oznaką przyjęcia Słowa Bożego, które padło na grunt naszego ludzkiego serca i zostało przyjęte. Rodząca się z niego wiara jest jak ziarnko gorczycy, maleńka, niepozorna, słaba, ale z czasem, jeśli umacniana, staje się jak potężne drzewo i wydaje obfite owoce, przemieniając całkowicie nasze życie. Wiara zakorzenia człowieka na stałe w Bogu, napełnia go ufnością, otwiera go na coraz to głębsze poznanie Boga, uzdalnia go do odczytywania woli Bożej, do życia w Bogu i dawania świadectwa o Bogu. Człowiek, który wierzy, napełnia się jak dzban Bożą łaską, dzięki której jego życie upodabnia się coraz bardziej do życia Jezusa Chrystusa.

Moc wiary jest nieograniczona dlatego, że pochodzi ona od Boga i w niej sam Bóg wzywa człowieka wierzącego do działania. Wiara sprzymierza człowieka z Bogiem, dzięki czemu to sam Bóg bierze w opiekę człowieka. Człowiek wierzący, sprzymierzony z Bogiem, nie musi się niczego lękać dlatego, że to Bóg działa z nim i przez niego. A któż może pokonać Boga!

Przymierze z Bogiem zakłada współpracę również ze strony człowieka. Bóg jest wierny i tego samego oczekuje od człowieka. Niezrozumiałe jest, gdy człowiek mówi, że wierzy, a w rzeczywistości nie ma czasu dla Boga, ucieka od Niego, przedkłada sprawy ziemskie, materialne i przyjemne, nad Boga. W tych i podobnych sytuacjach Bóg nie przestaje powtarzać ustami proroka Habakuka: «Oto zginie ten, co jest ducha nieprawego, a sprawiedliwy żyć będzie dzięki swej wierności» (2,4). Zaś św. Paweł w Liście do Hebrajczyków przypomina, że «wiara jest poręką tych dóbr, których się spodziewamy, dowodem tych rzeczywistości, których nie widzimy» (11,1).

Autentyczna wiara wyraża się również w przyjmowaniu cierpienia i przez współczucie z cierpiącymi. To właśnie wiara sprawia, że w takich chwilach nie czujemy się sami i że nie opuszczamy innych w cierpieniu.

Panie, przymnóż nam wiary! Nie przestajmy wznosić do Boga tej prośby. W dzisiejszym społeczeństwie, które wydaje się coraz bardziej odchodzić od wiary i relatywizować wszystko, potrzeba autentycznych świadków wiary, którzy swoim życiem pokażą jak wielkim jest ona darem. To od nas, chrześcijan, Bóg oczekuje, że na mocy przymierza z Nim zawartego staniemy się autentycznymi świadkami wiary.

Tadeusz Wojda SAC








All the contents on this site are copyrighted ©.