Majdan Królewski: III Dni Kardynała Adama Kozłowieckiego
W Majdanie Królewskim w diecezji sandomierskiej – rodzinnych stronach zmarłego przed
trzema laty kard. Adama Kozłowieckiego SJ – zainaugurowano dni poświęcone temu wielkiemu
polskiemu misjonarzowi. Organizatorem jest fundacja jego imienia, która popularyzuje
tę niezwykle barwną postać jezuity, więźnia hitlerowskich obozów koncentracyjnych
i misjonarza organizatora życia kościelnego i szkolnictwa w dalekiej Zambii.
„Tegoroczne
Dni Kardynała Kozłowieckiego inaugurują w jakiś sposób obchody
100. rocznicy jego urodzin – powiedział Radiu Watykańskiemu ordynariusz sandomierski,
bp Krzysztof Nitkiewicz. – Planujemy szereg inicjatyw mających przybliżyć ludziom
postać tego wielkiego Polaka, misjonarza, więźnia niemieckich obozów koncentracyjnych.
Obok sympozjów, przygotowania publikacji, planujemy także międzynarodowy mecz piłki
nożnej Polska-Zambia. Przewidywane jest również wydanie znaczka pocztowego i wybicie
pamiątkowej monety NBP”.
W sympozjum inaugurującym Dni Kardynała Adama
Kozłowieckiego bierze udział ks. Tadeusz Wojda, polski pallotyn pracujący w Kongregacji
ds. Ewangelizacji Narodów, której podlegała działalność misjonarza Zambii.
„Trzecia
edycja Dni Księdza Kardynała Kozłowieckiego rozpoczęła się celebracją Mszy,
której przewodniczył ordynariusz diecezji sandomierskiej – poinformował ks. Wojda.
– Były misjonarz z Czadu, ks. Marek Dziuba, przedstawił bardzo szeroko postać kard.
Kozłowieckiego, zwracając uwagę na jego wielką pogodę ducha, humor, wielką pokorę
oraz niestrudzoną pracę w Zambii na rzecz rozwijającego się tam Kościoła, zwłaszcza
kościelnego szkolnictwa. Same obchody potrwają do 3 października. Myślę, że jest to
doskonała okazja do promowania nie tylko samego nazwiska kardynała, ale przede wszystkim
jego dzieła misyjnego. Wspomniał o tym biskup sandomierski zachęcając młodzież i dzieci
do czerpania przykładu z życia polskiego jezuity, misjonarza w Afryce, jak również
do tego, aby się nie bali odpowiedzieć na wezwanie Chrystusa, aby pójść za Nim i głosić
Ewangelię – powiedział Radiu Watykańskiemu polski pallotyn.
Adam Kozłowiecki
SJ żył w latach 1911-2007. Po ukończeniu jezuickiego zakładu w Chyrowie wstąpił do
Towarzystwa Jezusowego. Jako młody kapłan został w 1939 r. aresztowany przez gestapo
i resztę wojny spędził w niemieckich obozach koncentracyjnych Auschwitz i Dachau.
Po wyzwoleniu i krótkim pobycie w Rzymie udał się na misje do ówczesnej Rodezji Północnej,
późniejszej Zambii. Następnie pełnił funkcję administratora, a później wikariusza
apostolskiego Lusaki w randze biskupa. Uczestniczył w obradach Soboru Watykańskiego
II. Był też pierwszym metropolitą stolicy Zambii, z której to funkcji zrezygnował
w 1969 r. na rzecz rodzimego kapłana. W 1998 r. Jan Paweł II podniósł go do godności
kardynalskiej.