Premier Wielkiej Brytanii przyjaźnie o współpracy z Watykanem
Nagłośnienie w mediach, zwłaszcza brytyjskich, kontrowersji narosłych wokół papieskiej
wizyty stworzyło pewien klimat chłodu, jakim Zjednoczone Królestwo miałoby witać Benedykta
XVI. Zadaje temu kłam szef brytyjskiego rządu na łamach włoskiego dziennika Corriere
della Sera.
David Cameron stwierdza wprost, że czuje się „szczęśliwy” przyjęciem
przez Papieża zaproszenia ze strony królowej Elżbiety II. Podkreśla też partnerstwo
Stolicy Apostolskiej i Wielkiej Brytanii w realizacji Milenijnych Celów Rozwoju, która
ma być już w przyszłym tygodniu dyskutowana na forum ONZ. „Zmniejszenie biedy jest
jednym z największych wyzwań dla świata – uważa brytyjski premier. – Absurdalne warunki,
w jakich żyje dziś tak wielu ludzi, w stałej obecności chorób i nędzy, moralnie uwłaczają
nam żyjącym w dobrobycie krajów bogatych”. Istotna jest w tym kontekście „ścisła współpraca”
Londynu z Watykanem w przeciwdziałaniu zmianom klimatycznym, których szczególnie boleśnie
doświadczają właśnie ubodzy. Cameron docenia także nauczanie społeczne Kościoła, które
jego zdaniem zmierza ku społeczeństwu, „gdzie wszyscy wypełniają swoje obowiązki względem
innych, względem rodzin i wspólnot”.
Szef brytyjskiego rządu na łamach Corriere
della Sera nie podziela opinii o swej ojczyźnie jako kraju zasadniczo laickim.
Uważa, iż papieska wizyta zostanie z uznaniem przyjęta przez „tych wszystkich, którzy
życzliwie odnoszą się do wkładu w społeczeństwie ze strony wspólnot religijnych. Rozumieją
oni bowiem, że wiara jest cennym darem, a nie problemem do przezwyciężenia” – kończy
David Cameron.