Uroczystościom beatyfikacyjnym br. Leopolda w Granadzie przewodniczył abp Angelo Amato.
Wzięło w nich udział ponad 60 tys. wiernych. Eucharystię koncelebrowało ok. 150 kapłanów.
Msza beatyfikacyjna, którą rozpoczęło Ave Maria Schuberta w wykonaniu Rosy López,
popularnej piosenarki z Granady, odbyła się na lotnisku bazy wojskowej w Armilla.
Przewodniczący watykańskiej Kongregacji ds. kanonizacyjnych odczytał dekret Benedykta
XVI wpisujący do grona błogosławionych Leopolda z Alpandeire, znanego szczególnie
we wschodniej Andaluzji, jako „jałmużnika trzech Zdrowaś Mario”. Odsłonięcie arrasu
z wizerunkiem błogosławionego w gronie aniołów wzbudziło entuzjazm zebranych. Tradycyjnym
okrzykom „guapo/piękny” nie było końca.
W homilii abp Amato podkreślił, że
br. Leopold było człowiekiem, który „uczył drogi sprawiedliwości” przez „miłosierdzie,
pokorę i pobożność maryjną”. Na poparcie przytoczył kilka przykładów z życia błogosławionego,
który swój pobyt w Granadzie poświęcił na zbieranie jałmużny nawet w okresie „prześladowania
religijnego” podczas wojny domowej, nie zważając na obelgi i kamienie. „Jeśli Granada
znana jest na całym świecie z powodu Alhambry, to dla wielu pobożnych ludzi rozsianych
po świecie, jest miastem br. Leopolda” – podkreślił abp Angelo Amato.
Według
miejscowych władz w uroczystościach udział wzięło ok. 60 tys. wiernych, głównie z
Granady, Malagi i Jaén. Obecni byli wszyscy biskupi z Andaluzji, a także kardynałowie
Antonio Cañizares, Prefekt Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów i Carlos
Amigo.
Francisco Tomás Sánchez Márquz urodził się w Alpandeire w 1864 r. Mając
35 lat wstąpił do kapucynów w Sewilii przyjmując imię Leopolda. Większą część życia
zakonnego spędził Granadzie, gdzie zmarł w 1956 r. mając 92 lata. Cieszył się wielką
popularnością w Andaluzji. Jego grób miesięcznie nawiedza ponad 100 tys. osób.