Meksyk: o konsekwencjach homoseksualnych „małżeństw”
Nie milkną echa decyzji Sądu Najwyższego w Meksyku, który orzekł zgodność z konstytucją
ustawy legalizującej w stołecznym Dystrykcie Federalnym związki osób tej samej płci.
Następnym krokiem było stwierdzenie ważności takich aktów cywilnych na terenie całego
kraju. Decyzje te wzbudziły zrozumiałe krytyki ze strony Kościoła. Kard. Roberto Rivera
Carrera stwierdził, że nadużyciem jest zrównywanie z małżeństwami związków homoseksualnych,
które są ze swej natury niemoralne. Także przedstawiciele wspólnot protestanckich
podkreślili, że małżeństwem można nazywać jedynie związek mężczyzny i kobiety. W przesłaniu
solidarności z prymasem Meksyku pastorzy nazwali decyzję trybunału „historycznym błędem”,
który jedynie powiększy szkody moralne, jakich nie brakuje obecnie narodowi.