2010-08-07 16:40:25

Santiago woła o przebudzenie sumień Europejczyków - rozmowa z kard. Stanisławem Ryłką, przewodniczącym Papieskiej Rady ds. Świeckich


Santiago de Compostela jest dzisiaj wielkim apelem skierowanym do sumienia Europejczyków o przebudzenie, o wierność swym korzeniom, które są chrześcijańskie mówi kard. Stanisław Ryłko uczestniczący w Europejskiej Pielgrzymce Młodzieży do grobu św. Jakuba. Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich wskazuje, że pełna pielgrzymów Droga św. Jakuba, wypełniona po brzegi katedra i kolejki penitentów przy konfesjonałach świadczą o głodzie Boga.

- W Santiago de Composteli trwa spotkanie młodzieży, skąd przybyli jego uczestnicy?

Kard. S. Ryłko: Udział w pielgrzymce zgłosiło ok. 12 tys. uczestników, ale z pewnością będzie ich o wiele więcej. Wiadomo, młodzi decydują się często w ostatnie chwili z pominięciem formalnej rejestracji udziału... W większości będą to oczywiście Hiszpanie, ale oczekiwane są także grupy z wielu krajów Europy: z Portugalii, Francji, Włoch, a także z Polski. Warto zaznaczyć, że Droga św. Jakuba coraz większe zainteresowanie budzi u nas w Polsce...

- Co jest głównym celem i przesłaniem tego spotkania?

Kard. S. Ryłko: Pielgrzymka wpisuje się w ramy obchodzonego obecnie w Composteli Roku Świętego, a jej temat brzmi: „Przyjaciele Chrystusa na wzór św. Jakuba”. Pielgrzymka to czas intensywnego poszukiwania odpowiedzi na podstawowe problemy ludzkiego życia, jego najgłębszego sensu... Jest to czas ważnych decyzji i istotnych życiowych wyborów – przede wszystkim wyboru Chrystusa jako Mistrza, Przewodnika i zaufanego Przyjaciela... I wielu młodych podczas pielgrzymowania tych decyzji i tych wyborów dokonuje...

- Na spotkanie w Santiago kilkanaście tysięcy Hiszpanów przybyło pieszo, pokonując Drogę Świętego Jakuba. Czy Rok Kompostelański jest kolejną okazją odkrycia i jakby zareklamowania na nowo tego ważnego szlaku pielgrzymkowego?

Kard. S. Ryłko: Wielu zadziwia fakt, że w dzisiejszym zsekularyzowanym świecie pielgrzymowanie przeżywa czas wielkiego rozkwitu. Potwierdzają to wszystkie sanktuaria europejskie – wśród nich przede wszystkim Santiago de Compostela. Miałem okazję przekonać się o tym osobiście kilka tygodni temu nawiedzając Sanktuarium św. Jakuba Apostoła. Szlak pielgrzymkowy pełen jest pielgrzymów: w tym wielu młodych. Pielgrzymują pieszo, na rowerach, konno... Spotyka się ludzi wierzących, którzy w samotnym marszu i w medytacji chcą pogłębić swoją wiarę, ale spotyka się także niewierzących, którzy odczuwają potrzebę zastanowienia się nad sobą, szukając sensu własnej egzystencji. W katedrze w Santiago codziennie odprawiane są cztery wielkie Msze św. dla pielgrzymów – i katedra zapełnia się po brzegi... Przy konfesjonałach stoją kolejki penitentów (na Zachodzie widok to raczej nieczęsty...). Wszystko to mówi o głodzie Boga, który obecny jest w sercu każdego człowieka, również i dzisiaj...

- Młodzież przybyła do Santiago w czwartek, po czym rozpoczęły się warsztaty, dyskusje panelowe i koncerty, modlitwa przy grobie Apostoła Jakuba. Kulminacją jest sobotnie czuwanie modlitewne i niedzielna Msza, której będzie przewodniczył właśnie Ksiądz Kardynał. Czy możemy powiedzieć, że jest to taka „próba generalna” przed Światowymi Dniami Młodzieży, które odbędą się za rok w Madrycie?

Kard. S. Ryłko: Pielgrzymka europejska młodych do sanktuarium św. Jakuba jest niewątpliwie doskonalą okazją do mobilizacji młodzieży przed Światowym Dniem Młodzieży w przyszłym roku w Madrycie. Warto przypomnieć, iż Hiszpania już po raz drugi będzie gościć to wielkie wydarzenie: poprzedni Światowy Dzień Młodzieży odbył się właśnie w Santiago de Compostela w roku 1989, a więc 21 lat temu. Obecna struktura tych światowych spotkań młodych z Następcą św. Piotra ukształtowała się właśnie tam: trzy dni katechez, czuwanie modlitewne w sobotę i wielka Eucharystia młodych w niedzielę. Pamiętamy pytanie, jakie Jan Paweł II postawił wówczas młodym: „Czego szukacie młodzi pielgrzymi? Szukacie Boga?”... Trzeba młodym pomóc w ich trudzie poszukiwania Boga.. Ta pielgrzymka jest więc także apelem skierowanym do wszystkich odpowiedzialnych za duszpasterstwo młodych: owoce Światowych Dni Młodzieży zależą od troski duszpasterskiej o młodych na co dzień w parafiach, we wspólnotach, ruchach kościelnych...

- Nie jest to pierwsza wizyta Księdza Kardynała w Santiago de Composteli w Roku Jubileuszowym. Czym dla Eminencji są odwiedziny i modlitwa u grobu tego, który jako pierwszy z Apostołów przelał krew za Jezusa?

Kard. S. Ryłko: Każda wizyta u grobu Apostoła jest czymś bardzo zobowiązującym: zmusza do stawiania sobie zasadniczych pytań o nasz własny sposób przeżywania wiary, naszego „bycia chrześcijaninem”, kapłanem, apostołem dzisiaj... Jest także pytaniem o nasze osobiste świadectwo wiary w świecie, który Boga coraz częściej odrzuca, odsuwa na margines życia; w świecie, w którym chrześcijanin staje się coraz częściej „znakiem sprzeciwu”... Santiago de Compostela jest przede wszystkim szkołą wiary dojrzałej i szkołą chrześcijańskiego świadectwa.

- Jan Paweł II w wypowiedzianym w Santiago Akcie Europejskim apelował: „Europo, odnajdź siebie samą! Bądź sobą! Tchnij życie w swoje korzenie!” – na ile to wołanie pozostaje wciąż jeszcze niezrealizowane?

Kard. S. Ryłko: Słowa Jana Pawła II wypowiedziane w Santiago de Composteli nic nie utraciły ze swej aktualności. Co więcej, proces odcinania się Europy od swych korzeni i negowania własnej tożsamości coraz bardziej się pogłębia. Przykładów niestety nie brakuje: laickość państwa coraz częściej utożsamia się z laicyzmem i wrogością wobec religii; prawa dotyczące małżeństwa, rodziny, życia ludzkiego coraz częściej są zaprzeczeniem podstawowego prawa natury... Dlatego Santiago de Compostela jest dzisiaj jakimś wielkim apelem skierowanym do sumienia Europejczyków o przebudzenie, o wierność swym korzeniom, które są chrześcijańskie...

Rozm. Leszek Wilczak SJ/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.