Kolejni męczennicy w Afganistanie. Wczoraj wieczorem odkryto ciała ośmiu wolontariuszy
chrześcijańskiej organizacji charytatywnej, która od 1966 r. niesie pomoc medyczną
najuboższym mieszkańcom kraju. „Zabiliśmy chrześcijańskich misjonarzy” – oświadczyli
afgańscy talibowie, którzy przyznali się do mordu. Dirk Frans, dyrektor Misji Pomocy
Międzynarodowej, stanowczo odpiera zarzut prozelityzmu. Zamordowani lekarze i pielęgniarze,
6 Amerykanów, Niemka i Brytyjka, wracali do Kabulu z wiosek na północy kraju, gdzie
prowadzili badania medyczne na zaproszenie lokalnych władz. Jeden z lekarzy, Tom Little,
pracował w Afganistanie od ponad 30 lat. Ta tragedia stawia pod znakiem zapytania
naszą dalszą pracę w tym kraju – oświadczył dyrektor organizacji. – Mam nadzieję,
że nie będziemy musieli zaprzestać naszej działalności, z której korzysta co roku
ćwierć miliona Afgańczyków – dodał Dirk Frans.