2010-08-05 16:28:20

Jozue


Mąż opatrzności i nadziei, strażnik świętości i prawa Bożego.

Posłuchaj: RealAudioMP3

Jozue, syn Nuna (z hebr. Jehoszua, co znaczy Jahwe jest Zbawcą) był pomocnikiem i wiernym towarzyszem Mojżesza od czasu wyjścia z Egiptu, podczas wędrówki przez pustynię i potem aż do końca życia Mojżesza. Posiadał niezwykły talent organizatorski i wojenny i to wszytko sprawiło, że stał się jego następcą i przewodnikiem Izraela podczas zdobywania Ziemi Obiecanej. Przez pośrednictwo Mojżesza jemu bowiem powierzył Bóg misję prowadzenia Narodu Wybranego i towarzyszenia mu w realizowaniu się Bożej obietnicy otrzymania Ziemi Obiecanej. Jozue był więc mężem opatrzności Bożej, który stał niezachwianie na straży Prawa Bożego. Miał on za zadanie nie tylko pomóc osiedlić się Izraelitom w Ziemi Obiecanej, ale przede wszystkim pomóc im w uświadomieniu sobie, że ten teren to czas postoju i wypoczynku na ziemi a Bóg tak naprawdę chce zaprowadzić ich do Nowej Ziemi, do zbawienia, gdzie spoczną na zawsze odnajdując prawdziwą radość i niczym niezmącony pokój, sam na sam z Bogiem swoim.

Po śmierci Mojżesza Jozue staje się faktycznym przywódcą Ludu Izraela. Bowiem na początku jego misji sam Bóg kieruje do niego słowa, by poprowadził Jego Naród do ziemi, którą dał mu w posiadanie. Słowo Boga potwierdza jego stanowisko, jako wodza Izraela i wyznacza mu jednocześnie misję do spełnienia. Jozue świadom był odpowiedzialności jaką złożył na niego Bóg ponieważ naród, który miał prowadzić to przecież ten sam naród krnąbrny, uparty i małej wiary, naród, któremu już wcześniej towarzyszył wspierając Mojżesza. Dlaczego zatem Jozue nie przestraszył się czy sprosta powierzonej mu przez Boga misji? Nie bał się, ponieważ wiedział, że Bóg w którego wierzy jest Bogiem wiernym wypełniającym dane obietnice i towarzyszącym człowiekowi aż do końca. A czyni tak, ponieważ kocha człowieka i pragnie jego szczęścia. Jozue miał głęboką wiarę i duże zaufanie do Boga bowiem widział wielkie rzeczy jakie Bóg uczynił wcześniej jego ludowi. I nie zapomniał tych wielkich rzeczy, wręcz przeciwnie, były one ciągle żywe w jego pamięci i sercu. I to właśnie dawało mu ową niezachwianą stałość i wierność Panu Bogu, która pomagała mu iść naprzód pomimo trudności i przeszkód jakie napotykał po drodze.

Jozue prowadzi naród izraelski do zwycięstwa, czyli do posiadania ziemi obiecanej. Czyni to w sposób systematyczny zdobywając teren krok po kroku. Wykazał się wobec Narodu Wybranego wielką wiarą, siłą woli i hartem ducha będąc następcą Mojżesza i dlatego Izraelici mimo swoich upartych ludzki tendencji do chodzenia swoimi drogami i realizowania swoich ludzkich pomysłów na życie, potrafili zaufać mądrości, talentowi wodza i autorytetowi Jozuego i pozwolili się prowadzić na co dzień na drodze do miejsca przeznaczenia.

Jak trudno jest człowiekowi w codzienności chodzić Bożymi drogami wie o tym każdy z nas, a jak trudno jest nie popaść w pychę mając wielką władzę i duże możliwości, nikomu nie trzeba tego udowadniać. A jednak jest to możliwe, by niezależnie od poziomu życia i piastowanego stanowiska pozostać człowiekiem bożym, takim, który nie dość, że sam kieruje się Bogiem i Jego miłością w codzienności to jeszcze innych wspiera na tej drodze. Czyni to słowem, ale przede wszystkim przykładem życia i wiernością na tej drodze życia, którą wyznaczył mu Bóg. A dzieje się tak dlatego, ponieważ Bóg dla takiego człowieka jest „Bogiem Żywym”, czyli Bogiem prawdziwym, realnym, działającym, który sam żyje i innym życia udziela w przeciwieństwie do wszystkich martwych i zmyślonych przez człowieka tzw. bożków.

Takim człowiekiem był właśnie Jozue, który dbał bardzo o to, by Izrael biorąc w posiadanie Ziemię Obiecaną, osiedlając się w niej i czyniąc ją sobie poddaną, zawsze kierował się prawem Bożym i nie zapominał nigdy kim jest ten Bóg, który wyprowadził go z domu niewoli, że jest to Bóg wierny i zawsze wypełniający dane obietnice. Jozue przypominał im te prawdy aż po ostatnie dni swego życia. Zdawał sobie bowiem sprawę z tego, iż wiernym jest ten, kto wierny jest do końca. A że bliski jego sercu był Naród, który powierzył mu Bóg, dlatego też tuż przed swoją śmiercią przekazał Izraelitom testament, który jest zarazem upomnieniem i zachętą do zachowania Bożego Ducha w sobie i przestrzegania wszystkich nakazów Bożego Prawa. Bo jak wypełniły się wszystkie obietnice Boga, czego byli naocznymi świadkami, tak w razie niewierności wypełnią się wszystkie przestrogi dane przez Boga. Dlatego raz jeszcze uzmysłowił swoim rodakom, że wierność względem Boga jest gwarancją Jego błogosławieństwa i skutecznej opieki dla człowieka, a odstępstwo od Boga sprowadza na niego wielkie nieszczęścia bowiem rezygnuje wtedy człowiek z pomocy Potężnego Obrońcy i wystawia siebie na działanie odwiecznego wroga natury ludzkiej.

I prawo to obowiązuje i się spełnia od pierwszych i aż po ostatnie dni ludzkiego życia na ziemi.

Edward Czaja SJ








All the contents on this site are copyrighted ©.