2010-07-30 17:04:32

Chociaż Kościół cierpi, wiara budzi w nim radość – Benedykt XVI po prapremierze filmu o jego pontyfikacie


„Niezwykłą podróżą duchową” nazwał Ojciec Święty film bawarskiego radia i telewizji Pięć lat Papieża Benedykta XVI. Dziękując wczoraj wieczorem w Castelgandolfo po światowej prapremierze tego obrazu, Papież zauważył, że dzięki niemu mógł przeżyć na nowo ważne momenty swej pięcioletniej posługi i samego życia Kościoła.

„Osobiście bardzo się wzruszyłem, widząc pewne chwile, a zwłaszcza tę, kiedy Pan nałożył na moje barki posługę Piotrową – ciężar, którego nikt nie mógłby unieść sam o własnych siłach – powiedział Benedykt XVI. – Można go nieść tylko dlatego, że Pan niesie nas i mnie. Widzieliśmy na tym filmie, jak mi się wydaje, bogactwo życia Kościoła, wielość kultur, charyzmatów, różnych darów, które żyją w Kościele. Widzieliśmy, jak w tej wielości i ogromnej różnorodności żyje wciąż ten sam Kościół, a prymat Piotrowy ma za zadanie wyrażać, uwidaczniać, konkretyzować jedność w tej wielości historycznej, konkretnej. Dokonuje się to w jedności obejmującej czas obecny i miniony, przyszłość i wieczność. Widzieliśmy, że również dzisiaj Kościół, chociaż, jak wiemy, bardzo cierpi, jest tym niemniej Kościołem radosnym, a nie zestarzałym. Widzieliśmy, że Kościół jest młody i że wiara budzi radość”.

Papież wysoko ocenił wpisanie narracji w Odę do radości z IX Symfonii Beethovena, co wyraża myśl, że poza historią już jesteśmy odkupieni. Innym pomysłem twórców, który spodobał się Benedyktowi XVI, było zakończenie filmu papieską wizytą u Matki Bożej, „która uczy nas pokory, posłuszeństwa i radości, bo Bóg jest z nami”.

ak/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.