Z zadowoleniem Kościół w USA przyjął częściowe zablokowanie wchodzącej dziś w życie
tzw. ustawy arizońskiej wymierzonej w nielegalnych imigrantów. Sąd federalny w Arizonie
uznał najważniejsze jej zapisy za wykraczające poza kompetencje prawa stanowego. Przewidywały
one zezwolenie policji na sprawdzanie, czy osoby zatrzymane z podejrzeniem przestępstwa
nie są nielegalnymi imigrantami. Właśnie ten ustęp, uznawany przez przeciwników ustawy
za rasistowski i stosujący zasadę domniemania winy, zakwestionowała sędzia Susan Bolton.
Jak
zauważył kard. Roger Mahony z Los Angeles, sprawa ustawy arizońskiej ilustruje poziom
frustracji amerykańskiego społeczeństwa spowodowanej brakiem reformy polityki imigracyjnej
na szczeblu ogólnokrajowym. Z kolei regionalna konferencja biskupów Arizony zwróciła
uwagę, że problem ten dotyczy praktycznie każdej parafii, gdzie mieszkają imigranci,
których sytuacja jest bardzo często skomplikowana. Prawo antyimigracyjne komplikowałoby
ją jeszcze bardziej, bez nadziei na pozytywne rozwiązanie. Dotyczy to zwłaszcza rodzin,
których tylko niektórzy członkowie mają obywatelstwo USA bądź zalegalizowany pobyt.