Ks. Lombardi: Radia Watykańskiego nie można oskarżać o zatruwanie elektrosmogiem
„Radio Watykańskie jest zaskoczone podaną przez media wiadomością o wynikach ekspertyzy
zarządzonej pięć lat temu przez sędziego śledczego rzymskiego trybunału” – oświadczył
dyrektor generalny naszej rozgłośni. Sprawa dotyczy rzekomych szkód dla zdrowia ludności
zamieszkującej koło naszego ośrodka transmisyjnego w Santa Maria di Galeria pod Rzymem
i pobliskiego centrum radarowego włoskiej Marynarki Wojennej. Według ekspertyzy, zresztą
jeszcze nie opublikowanej przez trybunał, miałby zachodzić związek między wystawieniem
na działanie fal elektromagnetycznych a wzrostem wśród okolicznej ludności liczby
zachorowań dzieci na białaczkę. Ks. Federico Lombardi SJ zapowiedział, że papieska
rozgłośnia przedstawi w najbliższym czasie opinie włoskich onkologów, których powołała
jako bezstronnych ekspertów. Są to socjalistyczny polityk prof. Umberto Veronesi i
dr Susanna Lagorio z rzymskiego wyższego instytutu publicznej służby zdrowia.
„Dobrze
przypomnieć, że według międzynarodowej literatury naukowej w tej materii nigdy nie
udowodniono istnienia związku przyczynowego, jaki zdają się zakładać wnioski wspomnianej
ekspertyzy – stwierdził włoski jezuita. – Nie należy ich więc uważać za potwierdzone.
Przy tej okazji trzeba jednak raz jeszcze stwierdzić, że Radio Watykańskie zawsze
stosowało się do międzynarodowych wskazań o emisjach elektromagnetycznych. Natomiast
od 2001 r., po zawarciu porozumienia z kompetentnymi władzami włoskimi, przestrzega
ono bardziej restrykcyjnych ograniczeń, ustalonych w międzyczasie przez odnośne ustawodawstwo
włoskie. W ten sposób odpowiada z należną uwagą na każde ewentualne zaniepokojenie
okolicznej ludności”.
Ks. Lombardi wielokrotnie już podkreślał, że nasza
rozgłośnia zawsze troszczyła się o zachowanie norm bezpieczeństwa, dla dobra tak pracowników,
jak i ludności. Czyniła to także wtedy, gdy nie istniały jeszcze włoskie przepisy
w tym względzie.