Papież do uczestników watykańskiego zebrania Banku Rozwoju Rady Europy o znaczeniu
wartości chrześcijańskich dla naszego kontynentu
„Wydarzenia polityczne, do których doszło w Europie u schyłku zeszłego stulecia, pozwoliły
oddychać jej na nowo obu płucami, by użyć określenia mojego czcigodnego poprzednika”
– powiedział Benedykt XVI do uczestników 45. zebrania Banku Rozwoju Rady Europy. Po
raz pierwszy odbyło się ono w Watykanie. Papież zwrócił uwagę, że czeka nas jeszcze
długa droga, zanim to „oddychanie obu płucami” stanie się rzeczywistością. Wymiana
gospodarcza między Wschodem i Zachodem Europy niewątpliwie wzrosła, ale nie prowadzi
jeszcze do rzeczywistego rozwoju. Wyzwolenie od ideologii totalitarnych służy póki
co jedynie postępowi gospodarczemu, ze szkodą dla rozwoju bardziej ludzkiego, uwzględniającego
godność człowieka. Nieraz gardzi się bogactwami duchowymi, które ukształtowały europejską
tożsamość.
Przedsięwzięcia Banku Rozwoju Rady Europy na rzecz krajów wschodnioeuropejskich
winny skorygować to zachwianie równowagi – podkreślił Ojciec Święty. Przypomniał,
że do Banku Rozwoju, utworzonego przez Radę Europy w 1956 r., Stolica Apostolska należy
już od 1973 r. ze względu na jego cele socjalne. W obliczu wyzwań stojących obecnie
przed Europą i światem w związku z kryzysem ekonomiczno-finansowym Kościół ma do zaoferowania
swą naukę społeczną. Widzi on w miłości do Boga i człowieka siłę odnawiającą międzyludzkie
relacje. Ekonomia i finanse są tylko środkiem, celem jest osoba.
„Chrześcijaństwo
pozwoliło Europie zrozumieć, co to jest wolność, odpowiedzialność i etyka, które przepajają
jej prawa i struktury społeczne – mówił Papież. – Marginalizowanie chrześcijaństwa,
także przez wykluczanie jego symboli, przyczyniłoby się do pozbawienia naszego kontynentu
podstawowego źródła, które nieprzerwanie go żywi i wnosi wkład w jego prawdziwą tożsamość.
Chrześcijaństwo bowiem jest źródłem wartości duchowych i moralnych, które są wspólnym
dziedzictwem ludów europejskich. Trwałe przywiązanie do tych wartości Rada Europy
okazuje w preambule swego statutu. To przywiązanie, potwierdzone jeszcze w Deklaracji
Warszawskiej z 2005 r., zakorzenia i gwarantuje żywotność zasad, na których opiera
się europejskie życie polityczne i społeczne, a w szczególności działalność Rady Europy”.
Zebranie
Banku Rozwoju Rady Europy rozpoczęło się w Watykanie wczoraj. Witając jego uczestników,
kardynał sekretarz stanu Tarcisio Bertone przypomniał liczne projekty wspierane przez
tę instytucję. Wymienił inicjatywy edukacji i formacji zawodowej młodzieży w Portugalii
i Niemczech, budownictwo mieszkań w Macedonii, tworzenie miejsc pracy w Bułgarii,
Chorwacji i na Węgrzech oraz publiczne infrastruktury socjalne w Polsce i Estonii.
Jako chwalebny przykład pomocy nie nastawionej na zysk wspomniał projekty humanitarne
realizowane w Gruzji.