Czarne prognozy dla świata i jego gospodarki przedstawiono dziś w Rzymie na międzynarodowym
kongresie watykańskiej Fundacji Centesimus Annus pro Pontifice. Kryzys okazuje
się głębszy niż się spodziewano, kraje bogate wchodzą w stan zapaści i narastającego
bezrobocia. Nie są też już w stanie wytrzymać obciążenia, jakim jest dla nich publiczne
i prywatne zadłużenie – powiedział na otwarcie obrad prezes Fundacji Domingo Sugranyes
Bickel. Zauważył on, że dziś nikt nie dysponuje dobrą receptą na przezwyciężenie kryzysu.
Można jedynie mieć nadzieję, że doprowadzi on do rozwoju realnej gospodarki oraz zacieśnienia
międzynarodowej współpracy – powiedział prof. Bickel.
Tematem kongresu jest:
rozwój, postęp i dobro wspólne. W wystąpieniach zauważono, że obecna sytuacja zakwestionowała
dotychczasowe koncepcje rozwoju. Istotnym czynnikiem staje się rosnąca rola nowych
gigantów gospodarczych. Niepewny jest stan złożonych relacji między Północą, Wschodem
i Południem. Na to wszystko nakłada się zjawisko konfrontacji i dialogu kultur. W
tym kontekście poinformowano, że Benedykt XVI powierzył Fundacji Centesimus Annus
finansowanie Papieskiego Instytutu Studiów Arabskich i Islamskich, który przygotowuje
kapłanów i świeckich do nawiązywania relacji ze światem muzułmańskim.