Światowe Dni Młodzieży są darem dla całego Kościoła, a szczególnie dla wspólnot lokalnych
– stwierdził kard. Stanisław Ryłko. Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich zarysował
historię Dni Młodzieży podczas sesji plenarnej episkopatu Hiszpanii. Spotkanie to
stanowiło kolejny etap przygotowań do przyszłorocznego wydarzenia w Madrycie. Przypomniał
jednocześnie, że to właśnie w młodym wieku podejmuje się ważkie decyzje co do przyszłości,
które odciskają swe piętno nie tylko na życiu jednostek, ale państw i Kościoła.
W
dzisiejszej młodzieży „tkwi ogromny potencjał dobra, głębokie pragnienie wartości
i wysokich ideałów” – podkreślił kard. Ryłko. Przypomniał, że Kościół zawsze stawia
na młodych, czego przykładem są Światowe Dni Młodzieży, które zostały ustanowione
w 1985 r., pomimo że ówczesne „badania i sondaże socjologiczne przedstawiały młodzież
w ciemnych kolorach”.
Komentując spotkania młodzieży w Kolonii i w Sydney z
Benedyktem XVI, kard. Ryłko podkreślił, że każdy Papież wyciska na nich swoje własne
piętno. „Tylko od Boga pochodzi prawdziwa rewolucja, zdecydowana zmiana. Papież chce
powierzyć młodzym wymagające zadanie, aby byli bohaterami «Bożej rewolucji», której
świat pilnie potrzebuje”. Światowe Dni Młodzieży mogą stać się jej „zapłonem” – podkreślił
kard. Stanisław Ryłko.
Z kolei bp César Franco, główny koordynator przygotowań
do Światowych Dni Młodzieży w Madrycie, zaapelował do biskupów, by zachęcali młodych
do udziału w tym wielkim wydarzeniu oraz wezwał do hojności na rzecz Funduszu Solidarności,
aby pomóc młodzieży z krajów biednych w przybyciu na spotkanie z Papieżem.