Dobiegają końca przygotowania do dwudniowej wizyty papieskiej na Malcie. Ojciec Święty
dotrze tam jutro o godz. 17:00. Ten niewielki wyspiarski kraj, liczący ok. 400 tys.
mieszkańców, trzykrotnie przyjmował Jana Pawła II. Był on tam przez trzy dni w maju
1990 r. Potem zatrzymał się na Malcie we wrześniu tego samego roku po drodze do Afryki.
Natomiast w maju 2001 r. był tam jeszcze raz w ramach pielgrzymki śladami św. Pawła,
która objęła też Grecję i Syrię.
Hasłem 14. podróży zagranicznej obecnego Papieża
są słowa: „Musimy przecież dopłynąć do jakiejś wyspy” (Dz 27, 26). Wypowiedział je
św. Paweł u wybrzeży Malty przed rozbiciem się okrętu, którym płynął do Rzymu jako
więzień. Właśnie w tym roku mija 1950 lat od wylądowania Apostoła Narodów na Malcie.
Jej mieszkańcy, jak czytamy w Dziejach Apostolskich, okazali rozbitkom „niespotykaną
życzliwość” (Dz 28, 2). Rocznica tego wydarzenia jest okazją do papieskiej wizyty.
Na
Malcie już od dawna trwają przygotowania do przyjęcia Benedykta XVI. W ich ramach
młodzi Maltańczycy odbyli peregrynację po wszystkich parafiach z krzyżem Światowych
Dni Młodzieży oraz ikoną Matki Bożej. Arcybiskup Malty Paul Cremona odwiedzał poszczególne
parafie, zapraszając do udziału w spotkaniach z Ojcem Świętym.
„Panuje atmosfera
oczekiwania na przybycie Papieża – powiedział Radiu Watykańskiemu maltański hierarcha.
– Kościół zwraca się do wiernych, by byli gotowi przyjąć go tak, jak przed blisko
dwoma tysiącami lat Maltańczycy przyjęli św. Pawła – z ogromną miłością, gościnnością
i wiarą. Oczekujemy na przesłanie Ojca Świętego wiernie i z wielką miłością. Dziś
usiłuje się zagłuszyć proroczy głos Papieża – napisaliśmy w niedawnym oświadczeniu.
Okazaliśmy w nim ból i żal w związku z nadużyciami seksualnymi względem nieletnich.
Nawiązując do papieskiego listu do Kościoła w Irlandii wyraziliśmy ubolewanie zwłaszcza
ofiarom takich czynów ze strony księży na całym świecie, w tym także tu na Malcie.
Podkreśliliśmy, że uczynimy wszystko, co w naszej mocy, by w Kościele takie nadużycia
wykorzenić. Ponadto zaapelowaliśmy do Maltańczyków, aby każdy, kto wie o jakimś takim
fakcie, koniecznie zwrócił się do nas i pomógł nam wykorzenić ten grzech, tę zbrodnię”.
13
kwietnia arcybiskup Malty przyjął w swej rezydencji grupę osób, które w latach 80.
zeszłego wieku doznały tego typu nadużyć. Dwugodzinne spotkanie odbyło się na życzenie
ofiar w dyskretnej, ściśle prywatnej formie.