„W obliczu trwającego kryzysu ekonomicznego i finansowego dobrze byłoby posłuchać
coraz częstszej wśród ekonomistów opinii o ważnej roli, jaką dla jego rozwiązania
ma rozwój demograficzny”. Podkreślił to 12 kwietnia w Nowym Jorku na 43. sesji oenzetowskiej
Komisji ds. Ludności i Rozwoju watykański obserwator przy Organizacji Narodów Zjednoczonych.
„Kryzys demograficzny w ciągu zaledwie kilku dziesiątek lat przyczynił się w wielu
częściach świata do spadku stopy rocznego przyrostu naturalnego z 7 proc. do mniej
niż 1 proc. – przypomniał abp Celestino Migliore. – Wraz ze starzeniem się ludności
przyniosło to zgubne skutki gospodarce. Uzupełnianie braku ludności przez imigrację,
jak się wydaje, nie rozwiązuje problemów nawet na krótką metę”.
„Politykę
demograficzną, która spowodowała obniżenie przyrostu naturalnego do niedopuszczalnego
poziomu, trzeba zmienić, łącząc ją z polityką socjalną sprzyjającą wzrostowi stopy
urodzeń” – stwierdził przedstawiciel Stolicy Apostolskiej. Nawiązując do głównego
tematu obecnej, 43. sesji Komisji ds. Ludności i Rozwoju, którym jest śmiertelność
matek podczas ciąży i porodu, przytoczył on dane statystyczne ONZ. Według nich co
roku umiera 0,5 mln takich kobiet, z czego 99 proc. w krajach rozwijających się. 30
razy więcej kobiet ponosi w tym okresie ciężkie szkody na zdrowiu, mimo iż przy odpowiedniej
opiece zdrowotnej dałoby się tego uniknąć, co już dawno osiągnięto w krajach rozwiniętych.
To samo dotyczy śmiertelności dzieci. Tylko w 2008 r. z ponad 243 mln zachorowań na
malarię więcej niż 800 tys. zakończyło się śmiercią. Wzywając do zapewnienia opieki
zdrowotnej wszystkim, abp Migliore przypomniał znaczny wkład Kościoła katolickiego
na tym polu.