Papież w Koloseum: Krzyż Chrystusa przemienia cierpienie w zwycięstwo nadziei
Wielka Sobota to dla Kościoła czas liturgicznej ciszy. Przerwie ją dopiero wieczorem
liturgia światła rozpoczynająca Wigilię Paschalną. Benedykt XVI będzie przewodniczył
temu nabożeństwu w bazylice watykańskiej, gdzie udzieli także chrztu sześciorgu dorosłym
katechumenom. Początek uroczystości w Bazylice św. Piotra o godz. 21:00.
Natomiast
na zakończenie wczorajszej Drogi Krzyżowej w rzymskim Koloseum Ojciec Święty zachęcił
wiernych, by odczytywali wydarzenia Wielkiego Piątku w kluczu nadziei. Taki sens miały
Chrystusowe słowa przed skonaniem na krzyżu: „Ojcze, w Twe ręce składam ducha mego”.
„Powierzając
swoje «darowane» istnienie rękom Ojca Jezus wie, że Jego śmierć stanie się źródłem
życia, tak jak ziarno wrzucone w ziemię musi pęknąć, aby mogła narodzić się roślina:
«Jeśli ziarno pszenicy, wpadłszy w ziemię, nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeśli
obumrze, przynosi plon obfity» (J 12, 24) – rozważał Papież. – Jezus jest pszenicznym
ziarnem, które pada na ziemię, pęka, kruszy się, umiera, i dzięki temu może przynieść
plon. Od dnia, w którym Chrystus został wywyższony, Krzyż, który jawi się jako znak
opuszczenia, samotności i klęski, staje się nowym początkiem: z głębin śmierci wznosi
się obietnica życia wiecznego. Na Krzyżu jaśnieje już zwycięski blask wielkanocnej
jutrzenki” – mówił Benedykt XVI.
Ojciec Święty dodał, że cisza spowijająca
Wielką Sobotę jest właśnie oczekiwaniem owego paschalnego brzasku. W jego świetle
możemy inaczej spojrzeć na nasze trudności, cierpienia, porażki i rozgoryczenia. Jutrzenka
dnia zmartwychwstania może ze zdrady wyprowadzić przyjaźń, z wyparcia się – przebaczenie,
a z nienawiści miłość.