Jak co miesiąc, Ojciec Święty poleca modlitwom wiernych na całym świecie dwie intencje.
Ogólną: „Aby odpowiedzią na wszelkie zakusy fundamentalizmu i ekstremizmu
był niezmienny szacunek, tolerancja i dialog między wszystkimi wierzącymi”. Oraz
misyjną: „Aby chrześcijanie prześladowani z powodu Ewangelii, dzięki mocy
Ducha Świętego, wytrwali w wiernym świadectwie o miłości Boga do całej ludzkości”.
Sprawy
tolerancji i dialogu wzmienionych w intencji ogólnej oraz postaw będących ich
zaprzeczeniem często powracają w papieskim nauczaniu. Przyjmując półtora roku temu
(2 października 2008 r.) biskupów Azji Środkowej przybyłych z wizytą ad limina,
Benedykt XVI mówił o odnotowywanych na całym świecie zagrożeniach dla bezpieczeństwa
i pokoju. Zwrócił szczególnie uwagę na plagę przemocy i terroryzmu, na szerzący się
ekstremizm i fundamentalizm. Wskazał, że trzeba się im przeciwstawiać środkami ustawodawczymi.
„Nigdy jednak moc prawa nie powinna przekształcać się w niesprawiedliwość – powiedział
Papież. – Nie można też ograniczać wolności religii, gdyż swobodne wyznawanie wiary
to jedno z podstawowych, powszechnie uznanych praw człowieka”.
Ojciec Święty
podkreślił, że „Kościół nie narzuca, ale dobrowolnie proponuje wiarę katolicką, wiedząc
dobrze, iż nawrócenie to tajemniczy owoc działania Ducha Świętego”. Benedykt XVI przypomniał,
że „wiara to dar i dzieło Boga. Dlatego zabroniona jest jakakolwiek forma prozelityzmu:
zmuszanie, doprowadzanie czy zwabianie niegodziwymi sposobami do przyjęcia wiary.
Człowiek może otworzyć się na wiarę po dojrzałej i odpowiedzialnej refleksji – powiedział
Papież. – Winien móc swobodnie realizować to wewnętrzne natchnienie, co będzie z
pożytkiem nie tylko dla poszczególnego człowieka, ale i dla całego społeczeństwa.
Wierne przestrzeganie Bożych przykazań pomaga w budowania życia społecznego bardziej
sprawiedliwego i solidarnego” – dodał Ojciec Święty, przyjmując biskupów pełniących
posługę w krajach Azji Środkowej. Przypomnijmy, że zamieszkują je w znacznej części
wyznawcy islamu.
W papieskiej intencji misyjnej modlimy się w kwietniu
2010 r., „aby chrześcijanie prześladowani z powodu Ewangelii, dzięki mocy Ducha Świętego,
wytrwali w wiernym świadectwie o miłości Boga do całej ludzkości”. Również do tej
sprawy Benedykt XVI nieraz powraca w swym nauczaniu. Przed trzema laty w orędziu na
Światowy Dzień Pokoju 1 stycznia 2007 r. podjął kwestię wolności wyrażania wiary.
Zwrócił uwagę na „trudności, jakich chrześcijanie i wyznawcy innych religii często
doznają w publicznym i swobodnym wyznawaniu swoich przekonań religijnych”. Podkreślił,
że są one „przejawem braku pokoju w świecie”. Zajął się przy tym zwłaszcza chrześcijanami.
„Muszę
z bólem zwrócić uwagę – pisał Ojciec Święty – że nie tylko czasami napotykają przeszkody.
W niektórych państwach są wręcz prześladowani, a całkiem niedawno doszło do tragicznych
wypadków okrutnej przemocy”. Papież zwrócił uwagę, że istnieją reżimy, które narzucają
wszystkim jedną religię. Są też reżimy wyznaniowo obojętne, stosujące „nie tyle agresywne
prześladowanie, ile systematyczny kulturowy ostracyzm w odniesieniu do przekonań religijnych.
W każdym wypadku nie jest respektowane fundamentalne prawo człowieka, co ma poważne
konsekwencje dla pokojowego współżycia. W ten sposób szerzy się jedynie mentalność
i kulturę przeciwne pokojowi” – dodał Benedykt XVI w orędziu na Światowy Dzień Pokoju
sprzed trzech lat.