Kościół w Kolumbii zabiega o porozumienie i pośredniczy w uwolnieniu zakładników
Episkopat Kolumbii nie zaprzestaje wysiłków dla przywrócenia pokoju. W siedzibie konferencji
biskupów zebrało się ok. 100 delegatów sił społecznych z wszystkich 17 regionów kraju,
których utworzona przez Kościół Komisja Pojednania Narodowego zwołała na dwudniowe
seminarium (29 i 30 marca). Zredagowano na nim opublikowane wczoraj 30 marca zasady
Porozumienia Narodowego, które ma doprowadzić do wyjścia ze zbrojnego konfliktu.
Pierwszy
wysunięty przez delegatów warunek to polityka pojednania i pokoju prowadząca do negocjacji.
Następnie wskazano na potrzebę zagwarantowania państwa prawa, rzeczywistej demokracji
i przejrzystości w wykorzystywaniu środków publicznych. Kolejne punkty to: równy dostęp
wszystkich do praw zapewniających godne życie, budowanie kraju z uwzględnieniem różnic
między regionami, zrównoważone alternatywy produkcyjne, edukacja dla wszystkich, udział
obywateli w decyzjach dotyczących ich losu i reforma rolna. Ustalenie tych zasad jest
owocem dyskusji toczonych od ubiegłego roku w 280 grupach na terenie całego kraju.
28 kwietnia Porozumienie Narodowe ma być zaprezentowane na krajowym forum w obecności
kandydatów na urząd prezydenta i przedstawicieli wspólnoty międzynarodowej. Wybory
prezydenckie odbędą się w Kolumbii 30 maja. Komisja Pojednania Narodowego proponuje,
by przyjęte obecnie zasady stały się podstawą polityki nowego rządu, który obejmie
władzę w sierpniu.
Również 30 marca dzięki mediacji m.in. episkopatu Rewolucyjne
Siły Zbrojne Kolumbii wypuściły jednego z najdłużej przez siebie przetrzymywanych
zakładników. Po 12 latach zwolniony został przez FARC sierżant Pablo Emilio Moncayo.
Z rąk lewackich partyzantów razem z przedstawicielami Międzynarodowego Czerwonego
Krzyża odebrał go bp Jorge Leonardo Gómez Serna z Magangué. Na konferencji prasowej
ten przedstawiciel Kościoła w komisji humanitarnej podkreślił, że dla osiągnięcia
pokoju niezbędna jest poprawa sytuacji społecznej najuboższych. Dwa dni wcześniej,
28 marca, kolumbijscy partyzanci wypuścili innego żołnierza: przetrzymywanego od roku
Josué Daniela Calvo.