Dekalog zawiera reguły miłości Boga i bliźniego – przypomniał 26 marca Papież, zwracając
się do ponad 75 tys. młodzieży z Rzymu i Lacjum. Wieczorne spotkanie upamiętniło ćwierćwiecze
ustanowienia przez Jana Pawła II Światowych Dni Młodzieży i 10-lecie Jubileuszu Młodych.
Przed przybyciem Benedykta XVI na Plac św. Piotra wysłuchano trzech świadectw o owocach
kolejnych Dni Młodzieży. Złożyli je: małżeństwo, które poznało się na pierwszym z
nich, a dziś ma pięcioro dzieci, aktorka i diakon.
Ojcu Świętemu zadano trzy
pytania, nawiązujące do hasła tegorocznego Dnia Młodzieży: „Nauczycielu dobry, co
mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?” (Mk 10,17). Pierwsze z nich dotyczyło właśnie
życia wiecznego. W improwizowanej odpowiedzi Papież zwrócił uwagę, że wprawdzie nie
można go sobie wyobrazić, bo wykracza poza nasze doświadczenie, jednak możemy zacząć
je pojmować. Do tego trzeba traktować poważnie własne życie, nie marnować go, ale
żyć nim w całym jego bogactwie i pełni. Wymaga to miłości Boga i bliźniego.
„Żeby
kochać Boga, muszę Go poznawać – mówił Benedykt XVI. – Wtedy wiem, że moje życie nie
jest przypadkowe, ale Bóg chciał go od wieków. Jestem kochany, jestem niezbędny, Bóg
ma co do mnie plan w całokształcie historii, moje życie jest ważne, wprost konieczne,
odwieczna miłość mnie stworzyła i oczekuje. Istotne jest, by kochać tego Boga, który
stworzył mnie i świat, kieruje historią i towarzyszy mi, oraz kochać bliźniego. Dekalog
to tylko wyjaśnienie przykazania miłości. Zawiera, można by powiedzieć, reguły miłości
wskazujące jej drogę w istotnych punktach: rodzina jako fundament społeczeństwa, życie,
które należy szanować jako dar Boga, ład seksualny w relacjach mężczyzny i kobiety,
ład społeczny i wreszcie prawda. Te istotne elementy wskazują, jak rzeczywiście kochać
i znaleźć słuszną drogę. Jest zatem zasadnicza wola Boga identyczna dla nas wszystkich,
ale jej zastosowanie w każdym życiu jest różne, bo Bóg ma konkretny plan dla każdego
człowieka” – kontynuował Papież.
Odpowiadając na pytanie, jak doświadczyć
miłości Chrystusa, wskazał na znaczenie, jakie ma w tym kościelna wspólnota i modlitwa.
Trzecie pytanie dotyczyło stawianych przez Kościół wyrzeczeń, które nieraz wydają
się trudne.
„Sztuka bycia człowiekiem wymaga wyrzeczeń, a prawdziwe wyrzeczenia,
które nam pomagają znaleźć drogę życia, sztukę życia, wskazuje nam Słowo Boże – powiedział
młodym Ojciec Święty. – Pomagają nam one nie stoczyć się w przepaść narkomanii, alkoholizmu,
niewoli seksu, pieniądza, rozleniwienia. W pierwszej chwili wydaje się ona wolnością.
W rzeczywistości jednak to nie wolność, ale początek niewoli coraz trudniejszej do
pokonania. Przezwyciężanie tych pokus przez wyrzeczenia, dążenie do dobra daje prawdziwą
wolność i sprawia, że życie staje się cenne” – mówił Papież.