Francja: biskupi solidarni z Papieżem i zatroskani o przyszłość duszpasterstwa
O swym poparciu i solidarności w trudnej dla Kościoła chwili zapewnili Benedykta
XVI francuscy biskupi. Zgromadzeni na wiosennej sesji episkopatu wystosowali do Papieża
list, w którym wyrażają ubolewanie i zawstydzenie z powodu ujawnionych niedawno skandali
pedofilskich. Haniebne czyny, popełnione przez niewielki odsetek duchownych, wypaczają
wizerunek Kościoła, ranią wspólnoty wierzących i rozciągają podejrzenia na wszystkich
kapłanów, którzy w ogromnej większości wiernie i z radością pełnią swą posługę – czytamy
w liście. Francuski episkopat stwierdza również, że ujawnione ostatnio skandale posłużyły
do rozpętania oszczerczej kampanii przeciw Papieżowi i jego misji. Biskupi zapewniają
Benedykta XVI, że w pełni uczestniczą w jego bólu i trudzie.
Głównym tematem
zakończonej dziś w Lourdes sesji episkopatu była reorganizacja, czekająca w najbliższych
latach francuski Kościół, aby wspólnoty parafialne mogły się obyć bez kapłanów. Notowany
od kilkudziesięciu lat dramatyczny spadek powołań sprawił, że dotychczasowy model
funkcjonowania Kościołów lokalnych jest nie do utrzymania – czytamy w przesłaniu końcowym,
podpisanym przez kard. André Vingt-Trois. Pod wielkim znakiem zapytania staje w takiej
sytuacji sakramentalne życie wiernych. Uczestniczący w obradach biskupi przedstawiali
różne propozycje. Zdaniem metropolity Strasburga, abp Jean-Pierre’a Gralleta, wierni
będą musieli zadowolić się samymi liturgiami Słowa. Niezbędne też jest przedefiniowanie
misji kapłana, który bardziej niż proboszczem-rezydentem musi się stać „szafarzem
objazdowym”.
Pomimo bolesnych oznak recesji, francuski Kościół jest jednak
bardziej dynamiczny niż się nam wydaje – twierdzi w przesłaniu końcowym metropolita
Paryża. Świadczą o tym tysiące katechumenów, którzy przygotowują się na chrzest, oraz
liczni katolicy, którzy po latach powracają do Kościoła – napisał kard. Vingt-Trois.