2010-03-24 17:52:48

Abp Tomasi w ONZ: o poszanowaniu religii jako drogi do pokoju


Mnożą się przypadki ośmieszania wiary, nieposzanowania związanych z nią osób czy symboli, dyskryminacji i krwawych prześladowań mniejszości religijnych, negatywnego podejścia do religii w sferze publicznej. Zagraża to pokojowemu współistnieniu, raniąc uczucia znacznej części ludzkości – wskazał stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy urzędach ONZ w Genewie. Abp Silvano Tomasi zabrał głos 23 marca na trwającej od 1 do 26 marca w tym szwajcarskim mieście 13. sesji oenzetowskiej Rady Praw Człowieka. Wypowiedział się podczas dyskusji o dyskryminacji rasowej, ksenofobii i innych formach nietolerancji.

Watykański przedstawiciel zwrócił uwagę na szczególne znaczenie ochrony prawa do wolności religijnej. Wartości religijne są bowiem pomostem prowadzącym do wszystkich praw człowieka. Przynależność do jakiejś wspólnoty, kultury i religii służy pełnemu rozwojowi osoby, która stanowi podstawę powszechności praw człowieka. Ponieważ między systemami wierzeń zachodzą różnice, a nawet przeciwieństwa, uzasadnienie ich respektowania musi wynikać z powszechnego fundamentu, jakim jest osoba – powiedział abp Tomasi. Odnośne ustawodawstwo winno zatem opierać się na wartościach i zasadach natury ludzkiej, niż na którejś z religii. Respektowanie wolności religijnej każdego człowieka nie wymaga bynajmniej całkowitej sekularyzacji sfery publicznej ani nie upoważnia do nieposzanowania dla wartości powszechnie podzielanych przez dane społeczeństwo. Na sesji Rady Praw Człowieka stały obserwator Stolicy Apostolskiej opowiedział się też za wznowieniem prac nad projektem konwencji o wolności religijnej. Ponieważ przerwano je już przed laty, trzeba w nim uwzględnić pluralizm społeczeństw i lepsze dziś rozumienie praw człowieka.

Abp Tomasi jest natomiast przeciwny wprowadzaniu do systemu praw człowieka ogólnikowego pojęcia „zniesławiania religii”. Międzynarodowy dokument na ten temat zostałby wykorzystany do prześladowania mniejszości religijnych. Przypomniał, że takie przypadki mają już miejsce w państwach, które nie rozróżniają między sprawami cywilnymi a religijnymi i utożsamiają się z jedną określoną religią czy wyznaniem. Watykański przedstawiciel nie wymienił tu żadnego kraju ani religii, wiadomo jednak, że najwyraźniejszym tego przykładem mogłyby być pewne państwa muzułmańskie.

ak/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.