Amerykańskie zakonnice poróżniły się z episkopatem o reformę służby zdrowia. Od kilku
miesięcy amerykańscy biskupi nieustannie podkreślają, że projekt reformy proponowany
przez Baracka Obamę jest nie do przyjęcia, ponieważ wprowadza proaborcyjne udogodnienia,
nie chroni wolności sumienia pracowników medycznych ani nie obejmuje migrantów. Po
raz ostatni przypomniał o tym w poniedziałek kard. Francis George, przewodniczący
komisji episkopatu ds. obrony życia. Zaapelował on również o wspólne i jednomyślne
świadectwo katolików. Tymczasem wczoraj przełożone 40 żeńskich zgromadzeń zakonnych,
reprezentujące w sumie 59 tys. zakonnic, udzieliły poparcia Barackowi Obamie. Wbrew
stanowisku episkopatu twierdzą one, że ostateczna wersja reformy zaproponowana przez
senat odpowiada moralnym standardom i dlatego apelują o jej przyjęcie w Kongresie.
Przypomnijmy,
że przed rokiem Watykan zarządził wizytację apostolską w żeńskich zgromadzeniach zakonnych
w USA. Jednym z jej powodów było nierespektowanie w nich nauczania Kościoła w kwestii
kapłaństwa, dialogu ekumenicznego i międzyreligijnego, a także moralności seksualnej.