Posłaniec – styczeń 2010

Żyjemy w epoce komputeryzacji. Pytania o wszechobecną, komputerową nowość dosięgają oczywiście także Kościoła i jego metod ewangelizacyjnych. Jak stwierdza na łamach styczniowego numeru „Posłańca” ks. Józef Kloch, możemy przecież wyobrazić sobie, że gdyby św. Paweł żył dziś między nami, z pewnością korzystałby z poczty elektronicznej lub internetowego komunikatora. O tym, że problem jest ważny, może świadczyć fakt, iż zaproponowane przez Benedykta XVI hasło tegorocznego Światowego Dnia Środków Społecznego Przekazu zwraca uwagę właśnie na kapłaństwo i posługę duszpasterską w cyfrowym świecie, pytając, jak nowe media mogą jej służyć. „Komputerowy Pan Bóg” to temat przewodni styczniowego numeru „Posłańca”, w którym również na naszych łamach podejmujemy refleksję wokół tego zagadnienia.

Nowoczesne media są dla świata wielkim wyzwaniem, mają bowiem ogromną siłę oddziaływania. Telewizja czy Internet docierają przecież prawie we wszystkie zakamarki naszego globu. Nie zawsze jednak niosą z sobą budujące treści i dobre przesłania. Są także czasem – niestety – narzędziem manipulacji masami, środkiem walki politycznej i miejscem kryminalnej przestępczości. Trzeba więc wciąż uczulać twórców i pracowników mediów na to, iż powinni kierować się w swojej pracy wysokimi standardami etycznymi. Rozmawiamy o tym z Maciejem Iłowieckim, byłym wiceprzewodniczącym Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Temat ten podejmuje także na naszych łamach przewodnicząca Rady Etyki Mediów Magdalena Bajer i ks. Robert Nęcek, rzecznik prasowy krakowskiej Kurii.

Chcemy także w sposób szczególny dziękować Panu Bogu za wieloletnią posługę prymasowską Księdza Kardynała Józefa Glempa, a Jemu samemu za piękne świadectwo wiary. Cieszymy się bardzo, że udzielił naszemu miesięcznikowi specjalnego wywiadu podsumowującego ten bardzo trudny czas jego posługi dla polskiego Kościoła.

A przed nami Nowy Rok 2010. Znów zastanawiamy się, co nam przyniesie; czy wyciśnie łzy bólu, czy też obdaruje uśmiechem szczęścia. Jak każdy poprzedni, będzie zapewne pełen zmian i niespodzianek. Życząc wszystkim, by obfitował w dobre dni i by dał każdemu szansę głębokiego – i niekoniecznie wirtualnego – spotkania z Nieogarnionym, zapraszam do lektury styczniowego numeru „Posłańca”, a także na nasze strony internetowe www.poslaniec.net.

L. Gęsiak SJ