W atmosferze strachu i przy wzmocnionych środkach bezpieczeństwa świętowali Boże
Narodzenie katolicy w Indonezji. Policja szczególnie chroni kościoły i miejsca kultu
na centralnej i wschodniej Jawie gdzie w ostatnich tygodniach doszło do aktów przemocy
wymierzonych w chrześcijan. Służby bezpieczeństwa donoszą o realnym zagrożeniu krwawymi
zamachami podobnymi do tych, do jakich doszło w Indonezji w 2000 r. Ataki zapowiadają
różne ugrupowania fundamentalistyczne. Stąd zaostrzone środki bezpieczeństwa. Na wschodniej
Jawie rozmieszczono wokół kościołów 10 tys. policjantów, których wspomagają odziały
wojska.
Zagrożenie ze strony islamskich fundamentalistów nie jest jedyną przeszkodą
w spokojnym obchodzeniu świąt. Na Jawie wiele kościołów jest zamkniętych i władze
nie wyrażają zgody na ich otwarcie. Dlatego też liczne bożonarodzeniowe liturgie sprawowane
były w wynajętych salach w centrach handlowych, hotelach czy restauracjach.