Kolejny prawosławny kapłan został zabity w Rosji. 22 grudnia pod Podolskiem w obwodzie
moskiewskim zastrzelono ks. Aleksandra Filipowa, miejscowego proboszcza parafii Wniebowstąpienia
we wsi Satino-Ruskoje. Jego śmierć budzi duży niepokój, ponieważ jest to drugie w
przeciągu miesiąca zabójstwo prawosławnego duchownego. Wcześniej zamordowany został
proboszcz moskiewskiej parafii św. Tomasza, ks. Danił Sysojew.
Ks. Filipow,
wracając z nabożeństwa do domu, zwrócił uwagę dwóm załatwiającym potrzeby fizjologiczne
w klatce schodowej pijanym mężczyznom. „Za karę”, bez uprzedzenia otrzymał dwa śmiertelne
postrzały w serce. 39-letni kapłan angażował się w pracę z uzależnionymi od alkoholu.
Był żonaty i osierocił trzy córki. Udało się zatrzymać kompletnie zamroczonych alkoholem
sprawców zbrodni.
Jest to już drugie w ciągu miesiąca zabójstwo duchownego
prawosławnego w okręgu moskiewskim. Przyczyną poprzedniego morderstwa, dokonanego
na ks. Danile Sysojewie, była jego aktywna działalność misyjna.
Począwszy od
roku 1990 w Rosji zamordowano 25 duchownych prawosławnych.