Makau: protesty i modlitwy w 10. rocznicę powrotu pod ChRL
Dziesięć lat temu Chiny odzyskały kontrolę nad byłą kolonią portugalską Makau. Całe
miasto modli się dziś za pomyślność regionu pod nowymi rządami. Po nabożeństwach zorganizowano
manifestację domagającą się od rządu ograniczenia plagi korupcji, która zwielokrotniła
się po powrocie pod parasol rządu w Pekinie. W Makau złożył dziś wizytę prezydent
Chin, Hu Jintao mający powołać nowego gubernatora tego specjalnego regionu administracyjnego.
Jesteśmy
bardzo zaniepokojeni rozmiarem korupcji – powiedział bp José Lai Hung-seng. Ordynariusz
Makau dodał, że wraz z powrotem do ChRL region doświadcza opieszałości wymiaru sprawiedliwości.
Wyzwaniem dla tamtejszego Kościoła jest przede wszystkim ateizm, gdyż ponad 60 proc.
mieszkańców regionu deklaruje taki właśnie światopogląd. Kolejną trudnością jest rozwój
w Makau jedynie biznesu hazardowego. W czasach dominium portugalskiego było jedynie
13 kasyn, teraz są 33. Władze chińskie chcą, by tylko w wydzielonych miastach możliwy
był dostęp do hazardu, dlatego ma się on skoncentrować tylko w tym mieście. Kościół
z dużym niepokojem obserwuje skutki wywołane przez rozwój biznesu hazardowego, a przede
wszystkim związaną z nim demoralizację.
Katolicy stanowią zaledwie 5-6 proc.
mieszkańców. Po powrocie do Chin Kościół nie doświadczył żadnych form dyskryminacji
czy prześladowań. Niepokojące są już jednak ingerencje w systemy edukacyjne katolickich
szkół, czy obniżający się do standardów chińskich poziom opieki medycznej. Nadzieją
dla Kościoła Makau jest napływ imigrantów filipińskich, którzy najczęściej są praktykującymi
katolikami. Duchowni diecezji Makau maja swobodny kontakt z kościołem chińskim, choć
administracyjnie ordynariusz podlega bezpośrednio Stolicy Apostolskiej. Diecezja Makau
ma już 433 lata tradycji.