2009-12-06 16:55:35

Posłaniec – grudzień 2009


Ewangelia mówi, że jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego (Mt 18,3). Dziecko jest bezbronne, uczciwe, prawe i pełne ufności. Jest więc przez to zupełnie inne niż wielu dorosłych. Może zatem trzeba nam, dorosłym, wsłuchać się w te słowa Jezusa i wracać do dziecięcego przykładu miłości i prawości by zobaczyć jak daleko od tego ideału prostoty odeszliśmy.

Dziecko jest pełnoprawną istotą ludzką, która choć często słaba i nieporadna, ma własną godność, prawa i duchową siłę. Na łamach grudniowego numeru „Posłańca” przypominamy mocno tę oczywistą zdawać by się mogło prawdę. Jednak okazuje się, że czasem jest zupełnie inaczej: dzieci wykorzystywane są w wielu miejscach na świecie jako tania siła robocza lub przedmioty wyzysku seksualnego, są też coraz częściej ofiarami rodzinnej przemocy. A dziecko, choć małe i bezbronne, jest przecież w pełni człowiekiem!

Piękna w swej wymowie wydaje się zatem nasza redakcyjna rozmowa, którą tym razem przeprowadziliśmy z maluchami uczęszczającymi do jednego z krakowskich przedszkoli. Dzieci są w niej radosne i spontaniczne, a przez to jakże autentyczne! W numerze piszemy także o wartościach, jakie wnosi adopcja w życie rodziny, publikujemy także świadectwo pełnej miłości i niezmordowanej walki rodziców o dziecko, które dotknięte wieloma chorobami, w swej bezbronności staje się jeszcze mocniej kochane i doceniane. Dar życia, który otrzymuje maleńki człowiek, jest jedną z jego największych wartości. Jego – i tych, którzy go w pełni i bezinteresownie ukochali.

Miesiąc grudzień to przede wszystkim czas przygotowania do świąt Bożego Narodzenia, a później właściwego ich przeżywania. Wraz z naszymi Czytelnikami chcemy się do tego szczególnego momentu w roku dobrze przygotować. Czas Adwentu, wypełniony na ulicach reklamami zachęcającymi do robienia olbrzymich zakupów i coraz bardziej wymyślnych prezentów, powoduje że jego istota, to co w nim jest fundamentalne, tak często staje się w naszym życiu zmarginalizowane. Robimy prezenty przede wszystkim sobie zapominając o tym, jak pisze jeden z naszych autorów, że to przecież nie nasze urodziny. Czekamy na urodziny... Jezusa! To Jemu powinniśmy sprawić radość i na spotkanie z Nim dobrze mamy się przygotować! Obyśmy zdążyli...

Życzę wszystkim radosnego adwentowego oczekiwania i pełnych miłości Świat, a także miłej lektury grudniowego numeru Posłańca!

L. Gęsiak SJ








All the contents on this site are copyrighted ©.