2009-11-05 17:08:17

Niemcy: reakcje po eurowyroku w sprawie krzyży w szkołach


Orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie krzyży w szkołach wywołało wielki szok i zdumienie nie tylko we Włoszech, ale i wielu innych krajach Starego Kontynentu. Tak jest m.in. w Niemczech. Nuncjusz apostolski w tym kraju abp Jean-Claude Perisset powiedział, że Europa wydaje się zapominać o swoich chrześcijańskich korzeniach. ,,Nie powinno się podcinać gałęzi, na której się siedzi” – zaznaczył watykański dyplomata. Natomiast minister kultury Bawarii Ludwig Spaenle określił wyrok jako ,,niefortunny”. Niemiecki episkopat w specjalnym oświadczeniu stwierdził, że decyzja Trybunału rozczarowuje i jest jednostronna.

„Krzyż jest nie tylko symbolem religijnym, ale również symbolem kultury” napisał sekretarz episkopatu o. Hans Langendörfer. „Orzeczenie miało na celu obronę wolności religijnej, a w istocie ignoruje sytuację we Włoszech i rzeczywiste znaczenie krzyża w społeczeństwie.” Sekretarz episkopatu zaznaczył, że orzeczenie Trybunału w sprawie włoskich szkół nie ma żadnego znaczenia dla ustawodawstwa niemieckiego. Tamtejszy Trybunał Konstytucyjny wydał już w 1995 r. kontrowersyjny wyrok, nakazujący zdjęcie krzyży w państwowych szkołach w Bawarii. Ale krzyże muszą być zdjęte tylko wtedy, gdy rodzice albo dorośli uczniowie rzeczywiście tego zażądają ,,z powodu innej wiary lub światopoglądu”. Po precedensowych sprawach lat 90. nie odnotowano jednak wielu przypadków zdejmowania krzyża w szkołach. Ponadto w Niemczech jest wiele szkół prywatnych, prowadzonych często przez diecezje, a tych wyrok Trybunału nie dotyczy.

T. Kycia, Berlin








All the contents on this site are copyrighted ©.