Węgry: beatyfikacja biskupa umęczonego za wiarę przez komunistów
Kolejny węgierski męczennik czasu komunistycznych prześladowań został wyniesiony do
chwały ołtarzy. Jest nim bp Zoltán Lajos Meszlényi, który poniósł śmierć przed 58
laty, bity i torturowany w obozie pod Budapesztem. Mszy beatyfikacyjnej w Ostrzyhomiu
przewodniczył dziś 31 października kard. Péter Erdő z nuncjuszem apostolskim na Węgrzech
abp. Juliuszem Januszem i z abp. Angelo Amato, prefektem Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych,
który w imieniu Papieża wygłosił formułę beatyfikacji.
Gość z Watykanu podkreślił,
że przyszły błogosławiony zginął za wiarę, której nienawidzili jego oprawcy. „Przyczyną
jego męczeństwa było odium fidei, nienawiść do Jezusa, Ewangelii, Kościoła. To misterium
zła, które rodzi nienawiść, zostawiając za sobą śmierć, zniszczenie i niewypowiedziane
cierpienie” – stwierdził abp Amato, dodając, że „i dziś Kościół jest Kościołem męczenników,
to znaczy silnych i śmiałych świadków Ewangelii”. Także prymas Węgier zwrócił uwagę
w homilii, że również współcześnie wierzący wystawiani są na różnego rodzaju próby,
w tym nie tylko na przemoc, ale również na pomówienia czy spychanie na margines. Odpowiedzią
na to powinna być wierność sumieniu i chrześcijańskiemu powołaniu, czego wzór - tak
w rzeczach małych, jak i wielkich - dał nowy błogosławiony. Kard. Erdő dodał, że bp
Zoltán Meszlényi powinien być patronem leczenia duchowych ran narodu węgierskiego.