W centrum Bukaresztu nieprzerwanie, od rana do wieczora, biją dzwony w 14 katolickich
świątyniach. W ten drastyczny sposób Kościół protestuje przeciwko budowie wieżowca
zaledwie osiem metrów od katedry, co zagraża jej statyce. W ubiegłym tygodniu władze
lokalne nakazały wstrzymanie budowy, jednakże od tej pory prace budowlane zostały
jeszcze bardziej wzmożone. Zgodnie ze starą tradycją, dzwony wzywają wiernych na Mszę,
albo ostrzegają ich przed poważnym niebezpieczeństwem – czytamy w liście stołecznej
archidiecezji do rumuńskiego rządu. – Postanowiliśmy nawiązać do tej tradycji, aby
powstrzymać budowę, która stanowi zagrożenie publiczne. Przeciwko kontrowersyjnym
planom architektonicznym protestuje też wiele organizacji pozarządowych. Walka nie
jest łatwa, bo jak podaje agencja EFE, przeciwnikiem jest tu potężna polityczno- deweloperska
mafia.