Audiencja ogólna: Benedykt XVI o przyjaźni rozumu i wiary
Do karmienia się Słowem Bożym zawartym w liturgii zachęcił wiernych Benedykt XVI.
Podczas audiencji ogólnej zwrócił on uwagę, jak wielkie owoce może wydać w życiu wsłuchiwanie
się w Ewangelię, czego przykładem jest rozkwit myśli chrześcijańskiej w wiekach średnich,
kiedy to wiara i rozum w przyjaźni poszukiwały prawdy. Właśnie rozwój teologii łacińskiej
w „złotej epoce” średniowiecza był przedmiotem papieskiej katechezy. Ojciec Święty
przypomniał, że refleksja nad wiarą w XII wieku przebiegała dwutorowo, w zależności
od środowiska – klasztoru bądź uniwersytetu. W ten sposób powstały dwa modele teologii:
„monastyczny” i „scholastyczny”. Przedstawicielami pierwszej byli opaci, słynący mądrością,
pragnieniem kontemplacji i miłości Boga. Drugą reprezentują ludzie wiedzy, którzy
pragnęli poznawać tajemnice Boga i człowieka szczególnie poprzez dociekania rozumowe.
Różnica celów wyjaśnia różnicę metod i sposobów uprawiania teologii. Fundamentem
„teologii monastycznej” była lectio divina, lektura i medytacja Słowa Bożego.
Miała prowadzić do nawrócenia i kontemplacji Boga. Bazą „teologii scholastycznej”,
uprawianej w szkołach katedralnych i uniwersytetach było rozważanie konkretnych kwestii
teologicznych, z którego wyrastają syntezy, kompilacje, traktaty teologiczne. Zdobyta
wiedza miała również prowadzić do poznania i zgłębienia tajemnicy Boga. Te dwa modele
uprawiania teologii przez wieki ożywiają dyskusję na temat powiązań i napięć między
wiarą a rozumem. Jan Paweł II napisał w encyklice Fides et ratio, że „wiara
i rozum są jak dwa skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy”.
Teologiczne dążenie do poznawania tajemnicy Boga winno prowadzić zawsze do pogłębiania
Jego miłości.