W wieku 83 lat zmarł w Rzymie Camillo Cibin, legendarny szef żandarmerii watykańskiej
za pontyfikatu Jana Pawła II. Był przy nim w chwili zamachu na Placu św. Piotra 13
maja 1981 r. Po tej tragedii Cibin złożył rezygnację, czując się winny temu, że jej
nie zapobiegł. Papież jednak jego dymisji nie przyjął. W rok później w Fatimie odkupił
swoją winę. Jego błyskawiczna reakcja zatrzymała wymierzony w Jana Pawła II nóż fanatyka,
który jedynie zranił Papieża.
Pochodzący z regionu Veneto Cibin w służbach
policyjnych Watykanu przepracował 58 lat. Czuwał nad bezpieczeństwem pięciu ostatnich
papieży. Był żonaty i miał trójkę dzieci. Ze względu na wyjątkowe predyspozycje i
oddanie Janowi Pawłowi II nazywany był jego „aniołem stróżem”. Znany był również ze
swej dyskrecji i nadzwyczajnej odpowiedzialności. Był przy Janie Pawle II w czasie
jego najtrudniejszych wizyt zagranicznych oraz wakacyjnych przechadzek w Dolomitach.
Jego wysportowana sylwetka na zawsze kojarzona będzie z pontyfikatem Papieża - Polaka.