Synod Biskupów: Jak naprawdę dotrzeć do serc Afrykańczyków?
W auli synodalnej kontynuuje się 8 października refleksję nad wyzwaniami stojącymi
przed Kościołem w Afryce. Na przedpołudniowej kongregacji generalnej odbyło się też
drugie głosowanie celem wyboru komisji, która opracuje przesłanie Synodu.
Wczoraj
przed południem uformowały się małe grupy, tzw. circuli minores. Wybrano moderatorów,
którzy będą przewodniczyć obradom każdego z tych zespołów roboczych, i relatorów,
którzy przedstawią owoce ich obrad wszystkim uczestnikom Synodu. Grup językowych jest
12: po pięć angielskich i francuskich, jedna mieszana angielsko-francuska oraz portugalska.
Również
wczoraj przed południem delegację ojców synodalnych przyjął w siedzibie rzymskich
władz miejskich na Kapitolu burmistrz Gianni Alemanno. Na czele delegacji stał sekretarz
generalny Synodu Biskupów, abp Nikola Eterović. Mówiono m.in. o afrykańskich emigrantach
i uchodźcach oraz o manifestacji, którą zarząd Wiecznego Miasta zorganizuje 19 października,
jeszcze podczas Synodu i w nawiązaniu do jego tematyki. Odbędzie się ona pod hasłem:
„Afryka: Jaki typ partnerstwa dla pojednania, sprawiedliwości i pokoju?”.
Natomiast
wczoraj popołudniu kontynuowano dyskusję w auli synodalnej. Podobnie jak na wcześniejszych
kongregacjach generalnych, podkreślano potrzebę dojrzalszej, pogłębionej katechezy,
a także formacji wiernych w zakresie katolickiej nauki społecznej. Zwrócono uwagę
na manipulowanie mediami w celach politycznych czy ideologicznych. Stąd potrzeba rozwijania
przez Kościół własnych środków społecznego przekazu. Szczególnie niebezpieczna jest
szerzona z Zachodu ideologia gender, obca zarówno afrykańskiej kulturze, jak
prawdzie o człowieku w świetle Objawienia. Ta nowa ideologia, propagująca antykoncepcję
i aborcję, godzi w tożsamość kobiety i mężczyzny, w rodzinę i dziecko. Trzeba się
jej oprzeć. Wskazano znaczenie zdrowej rodziny dla wychowania i niezastąpioną rolę
rodziców.
Mówiono też o znamiennej dla Czarnego Lądu mentalności plemiennej.
Podkreślono, że biskupi i księża winni dawać świadectwo jedności i zgodnego współdziałania,
„mówienia jednym głosem” mimo różnic etnicznych. Zwrócono uwagę, że pojednanie polityczne,
organizowane w niektórych afrykańskich krajach, nie przyniosło oczekiwanych owoców.
Nie może się ono ograniczać do sfery społecznej i publicznej, ale musi się łączyć
z osobistym nawróceniem. Poruszono też problem ubóstwa i głodu, tak częstych w Afryce
mimo ogromnego bogactwa jej zasobów naturalnych. Przypomniano znaczenie kulturowe
tradycyjnych religii afrykańskich i szerzenie się na Czarnym Lądzie islamu, z którym
konieczny jest dialog. W związku z odchodzeniem wiernych do niekatolickich Kościołów
i ruchów wskazano na zaniedbania na polu inkulturacji Ewangelii. Konieczna jest stała
ewangelizacja nie tylko dzieci, ale i dorosłych, liczniejsze tłumaczenia Biblii na
języki miejscowe i mówienie do Afrykańczyków w sposób dla nich zrozumiały.