Zwracając się po Mszy do młodzieży w Starym Bolesławcu, Benedykt XVI wskazał, że prawdziwą,
wyczerpującą i zadowalającą odpowiedź na jej pragnienie szczęścia daje tylko Chrystus.
To On wychodzi każdemu na spotkanie.
„Kołacze do drzwi waszej wolności, by
być przyjęty jak przyjaciel. Chce was uszczęśliwić, napełnić człowieczeństwem i godnością.
To jest wiara chrześcijańska: spotkanie z Chrystusem, żywą Osobą, która daje życiu
nowy horyzont i zdecydowany kierunek. A kiedy serce młodego człowieka otwiera się
na Jego Boże plany, bez trudu rozpoznaje Jego głos i idzie za Nim. Jezus ponawia stale
zachętę, byście byli Jego uczniami i świadkami. Wielu z was powołuje do małżeństwa
i przygotowanie do tego sakramentu jest prawdziwą drogą powołania. Społeczeństwo potrzebuje
rodzin chrześcijańskich, rodzin świętych! A jeśli Pan woła, byście poszli za Nim w
kapłaństwie czy życiu konsekrowanym, nie wahajcie się Mu odpowiedzieć. Szczególnie
w tym Roku Kapłańskim apeluję: bądźcie uważni i gotowi pójść za wezwaniem Jezusa do
oddania życia służbie Bogu i Jego ludowi. Kościół, także w tym kraju, potrzebuje licznych
świętych księży i osób całkowicie poświęconych Chrystusowi, Nadziei świata!
Słowo
nadzieja, do którego często powracam, łączy się z młodością. Wy, drodzy młodzi, jesteście
nadzieją Kościoła! Oczekuje on, że staniecie się posłańcami nadziei, jak w ubiegłym
roku w Australii, na Światowym Dniu Młodzieży, wielkiej manifestacji wiary młodych,
którą dane mi było przeżyć osobiście i w której wzięli udział niektórzy z was. Liczniej
będziecie mogli przybyć do Madrytu w sierpniu 2011 r. Zapraszam was już teraz na to
wielkie spotkanie młodych z Chrystusem w Kościele”.